Marcin Romanowski stracił immunitet
Swój wpis Marcin Romanowski zamieścił w czwartek rano na portalu X. Jak napisał, otrzymał „w końcu” treść wniosku o uchylenie mu immunitetu, razem z informacją od przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o jego uchyleniu.
Jednocześnie, polityk oskarżył ZPRE o to, że dostał jedynie „kilka godzin” na zebranie dokumentów i przygotowanie stanowiska.
„Nie miałem fizycznego dostępu do niezbędnych materiałów. To naruszenie art. 73 regulaminu ZPRE i prawa do obrony. Komisja Regulaminowa pod przewodnictwem niemieckiej socjalistki przepchnęła kolanem wniosek (Adama) Bodnara, mimo wiedzy o orzeczeniu SN kwestionującym status Prokuratora Krajowego” – napisał Romanowski.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy pozbawiło Marcina Romanowskiego immunitetu
Według posła Suwerennej Polski, cała sprawa ma „charakter polityczny”.
„W dwóch pismach przedstawiłem kilkanaście argumentów wskazujących na polityczny charakter sprawy, w tym np. moje medialne zatrzymanie w sytuacji, kiedy sam wcześniej zgłosiłem się do prokuratury. Ci ludzie po prostu bali się konfrontacji z rzeczywistym charakterem tej sprawy i zrobili wszystko, żeby nie dopuścić do prawdziwej dyskusji” – pisze Romanowski.
Pismo przewodniczącego ZPRE, które opublikował minister sprawiedliwości Adam Bodnar, zawiera stwierdzenie o tym, że Zgromadzenie oczekuje, że postępowanie będzie przeprowadzone w sposób „uczciwy i bezstronny, z pełnym poszanowaniem prawa krajowego i gwarancji zapewnionych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka”.
Marcin Romanowski zostanie zatrzymany?
Zdaniem Romanowskiego, to stwierdzenie brzmi jak „ponury żart”.
„Wszystkie wartości wyrażone w tym sformułowaniu już zostały pogwałcone. Sami nie przestrzegają prawa, a oczekują tego od ludzi, którzy dopuścili się licznych przestępstw rządowych” – uważa poseł.
Pełnomocnik Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski zapewnił, że polityk nigdzie się nie ukrywa. Zaznaczył jednocześnie, że nie może podać informacji o tym, gdzie przebywa jego klient.
O co oskarżany jest Marcin Romanowski?
Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi Suwerennej Polski i posłowi klubu PiS, który w latach 2019-23 był wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości, ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, a także udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec tego polityka - w ocenie prokuratury - obejmują kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł.
Śledczy chcą zastosowania wobec niego aresztu m.in. ze względu na obawę matactwa procesowego z jego strony.
W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie, rozpatrując zażalenie prokuratury na wcześniejsze postanowienie sądu pierwszej instancji, nie zgodził się na aresztowanie Romanowskiego. Powodem był właśnie immunitet ZPRE, gwarantujący nietykalność Romanowskiemu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl, PAP