Nieudany występ Natalii Sidorowicz
Środowy skrócony bieg indywidualny rozbudził nasze apetyty na dobre wyniki w biathlonowym Pucharze Świata w sezonie 2024-25. Wiadomo jednak było, że bezbłędne strzelanie nawet najlepszym nie zdarza się regularnie, a gdy zabraknie skuteczności na strzelnicy, znacznie trudniej będzie o wysokie lokaty.
Potwierdził to sobotni występ w sprincie Natalii Sidorowicz. Zawodniczka, która kilka dni wcześniej była blisko miejsca na podium (zajęła 4. miejsce), tym razem zanotowała aż trzy niecelne strzały i to pomimo faktu, iż w sprincie zawodniczki na strzelnicy pojawiają się jedynie dwukrotnie, a nie - jak w innych konkurencjach - cztery razy. Konieczność biegania trzech karnych rund sprawiła, że wspomniana biathlonistka tym razem zmagania zakończyła poza punktowaną strefą.
Joanna Jakieła najlepszą z Polek
Spośród Polek najlepiej spisała się Joanna Jakieła (jedyna z naszych zawodniczek, która spudłowała tylko raz) i ostatecznie została sklasyfikowana na 21. pozycji. Pozostałe Biało-Czerwone zajęły odległe lokaty - Daria Gembicka była 66. (dwa niecelne strzały), Sidorowicz zajęła 67. miejsce, Anna Mąka uplasowała się na 78. lokacie, a Kamila Żuk była 80.
Zwyciężczynią sobotnich zmagań okazała się Czeszka Marketa Davidova, która startowała z nr 24, zanotowała niezły bieg i bezbłędne strzelanie, a po minięciu linii mety obserwowała, jak najgroźniejsze i lepiej czujące się na trasie rywalki tracą szansę na jej wyprzedzenie, poprzez konieczność biegania karnych rund. Dla urodzonej w 1997 roku biathlonistki to czwarty w karierze triumf i pierwszy od trzech lat - poprzednio na najwyższym stopniu podium stanęła w listopadzie 2021 roku podczas biegu indywidualnego w Oestersund.
Nowa liderka klasyfikacji generalnej
Drugie miejsce zajęła Szwedka Elvira Oeberg, która szansę na triumf straciła podczas strzelania w postawie stojącej. Jeden błąd nie przeszkodziłby jej w odniesieniu zwycięstwa, popełniła jednak dwa i linię mety przekroczyła ze stratą 8,8 s do zwyciężczyni. Zawodniczka ze Skandynawii miała jednak po zawodach powody do radości, do niedzielnego biegu ze startu wspólnego przystąpi bowiem jako liderka klasyfikacji generalnej. Przewodząca stawce po biegu indywidualnym Francuzka Lou Jeanmonnot tym razem wypadła nieco słabiej i uplasowała się na 17. lokacie.
Największą niespodziankę sprawiła z kolei Finka Suvi Minkkinen, która zajęła trzecie miejsce. To jej pierwsze podium w karierze (dotychczasowym najlepszym indywidualnym wynikiem była ósma lokata) i pierwsze od niemal pięciu lat miejsce w czołowej trójce jakiejkolwiek reprezentantki Finlandii. Poprzednią, której udała się taka sztuka, była Kaisa Makarainen, która w styczniu 2020 roku w Oberhofie wygrała bieg ze startu wspólnego.
Na niedzielę przewidziano ostatnią konkurencję zawodów Pucharu Świata w Kontiolahti. Tego dnia zaplanowano bieg ze startu wspólnego panów (godz. 14.30) i pań (godz. 17.10), w którym wystartuje po 30. zawodników i zawodniczek, w tym Sidorowicz.
Puchar Świata w biathlonie - sprint kobiet w Kontiolahti
1. Marketa Davidova (Czechy) - czas: 20:39,7 (0 karnych rund)
2. Elvira Oeberg (Szwecja) - strata: 8,8 s (2)
3. Suvi Minkkinen (Finlandia) - 11,9 s (0)
4. Franziska Preuss (Niemcy) - 12,0 (1)
5. Karoline Offigstad Knotten (Norwegia) - 15,3 (0)
6. Julia Tanheimer (Niemcy) - 21,1 (0)
7. Sara Andersson (Szwecja) - 28,9 (0)
8. Lisa Theresa Hauser (Austria) - 29,6 (0)
9. Lena Haecki-Gross (Szwajcaria) - 30,8 (0)
10. Oceane Michelon (Francja) - 31,7 (1)
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
21. Joanna Jakieła - 55,5 (1)
66. Daria Gembicka - 2:09,3 (2)
67. Natalia Sidorowicz - 2:12,1 (3)
78. Anna Mąka - 2:37,8 (3)
80. Kamila Żuk - 2:44,9 (4)
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata
1. Elvira Oeberg - 140 punktów
2. Lou Jeanmonnot (Francja) - 114
3. Franziska Preuss - 105
4. Marketa Davidova - 101
5. Suvi Minkkinen - 96
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
11. Natalia Sidorowicz - 55
35. Anna Mąka i Joanna Jakieła - po 20
