Szwedzki tyczkarz Armand Duplantis podczas mityngu w holenderskim Hengelo pokonał poprzeczkę na wysokości 6,11 m. To najlepszy w tym roku wynik na świecie.
23-letni Duplantis to mistrz olimpijski z Tokio oraz aktualny mistrz globu i Europy. Na czele światowej listy zastąpił Amerykanina KC Lighfoota, który w piątek w Nashville osiągnął 6,07.
Szwed próbował zaatakować rekord świata, ale nie zdołał pokonać poprzeczki zawieszonej na 6,23. To o centymetr wyżej niż w lutym osiągnął w hali w Clermont-Ferrand.
"Prawdopodobnie moje nogi nie pracowały już wystarczająco dobrze, by skoczyć tak wysoko" - ocenił.
Tymczasem Piotr Lisek wynikiem 5,82 wygrał konkurs skoku o tyczce podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego w Chorzowie. Drugie miejsce zajął Amerykanin Christopher Nilsen, a trzeci był jego rodak Sam Kendricks.
Nilsen podobnie jak Lisek zaliczył 5,82, ale miał więcej zrzutek na niższych wysokościach. Kendricks w najlepszej próbie uzyskał 5,72.
Robert Sobera i Paweł Wojciechowski zaliczyli po 5,57 i zajęli, odpowiednio, szóste i siódme miejsce.
(PAP)
