PGNiG Superliga: Zagłębie nie zwalnia tempa. Pewne zwycięstwo z JKS-em

Pierwszy mecz w sezonie wygrany z Piotrcovią różnicą ośmiu bramek, drugi wygrany z Jarosławiem różnicą dziewięciu trafień. Mistrzynie Polski rozkręcają się i nie pozostawiają złudzeń swoim rywalkom. JKS były stanie prowadzić wyrównaną walkę przez pierwszą część spotkania i kilka minut drugiej połowy, jednak to Zagłębie cały czas było na prowadzeniu. Gospodynie wygrywały tylko raz, na samym początku po wykorzystanym rzucie karnym przez Małgorzatę Trawczyńską. Kilka minut później było już 1:4. Lubinianki zaczęły powiększać swoją przewagę, ale jarosławianki w końcówce pierwszej połowy odrobiły część strat, dzięki czemu mogły mieć nadzieję na korzystny wynik po przerwie.

Po zmianie stron jednak jeszcze tylko przez chwilę oglądaliśmy wymianę ciosów, ale w okolicach 40. minuty Zagłębie włączyło piąty bieg i szybko odskoczyło na wyraźne prowadzenie. Mistrzynie Polski grały fenomenalne w obronie, o czym może świadczyć sama liczba bramek rzuconych przez rywalki. W ofensywie również było bardzo dobrze, a kolejny raz prym w miedziowych barwach wiodła Karolina Kochaniak-Sala, która co chwilę nękała obronę JKS-u. Do postawy MVP spotkania dostosowały się również inne zawodniczki, w tym duet Galińska-Grzyb. W ostatnich minutach przewaga podopiecznych Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej wrosła do dziesięciu trafień, a mecz zakończył się wygraną różnicą dziewięciu bramek.

2. kolejka PGNiG Superligi Kobiet
Eurobud JKS Jarosław – MKS Zagłębie Lubin 17:26 (7:9)
JKS: Kukharchyk, Kordowiecka – Trawczyńska 3, Matuszczyk 3, Gliwińska 3, Zimny 2, Mokrzka 2, Nestsiaruk 2, Gadzina 1, Smolinh 1, Kozimur, Strózik, Volovnyk.
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima, Wąż – Kochaniak-Sala 7, Galińska 6, Sustkova, Grzyb 5, Łabuda 3, Górna 1, Michalak 1, Drabik 1, Bujnochova 1, Matieli 1, Milojević, Pankowska.