Spis treści
Modrić to profesor, a Polacy byli bladzi - tak piszą chorwackie media
Dziennik „Slobodna Dalmacija” nie może wyjść z podziwu, jak fantastyczny mecz z Polakami rozegrał Luka Modrić. Dziennikarze napisali, że Modrić to profesor, który razem ze swoimi uczniami, czyli kolegami z reprezentacji, udzielili lekcji Polakom. Chorwackie medium napisało, że Polacy na papierze wyglądali na mocnych, jednak na murawie w Osijeku, byli bladzi.
Modrić, który w poniedziałek kończy 39 lat, strzelił bramkę dla Chorwacji, która zwyciężyła 1:0 z Polską w Osijeku, a jego rówieśnik Cristiano Ronaldo nie przestaje strzelać dla Portugalii. Starzy świętują, a na Opus Arenie profesor Luka i jego uczniowie udzielili lekcji mocnym na papierze, ale bladym na boisku Polakom — napisano.
Modrić wygląda na dekadę młodszego. Chorwacja obrała kurs na wygrane
Chorwacki portal „Gol”, dodał do tego, że Luka Modrić wyglądał na murawie, jakby był co najmniej 10 lat mniej.
Angażował się w sprinty, biegał w obu kierunkach boiska, odbierał i rozdzielał piłkę przez cały mecz. Pierwsza połowa nie była świetna, ale nie była zła. To była klasyczna próba sił i widać było, że Chorwacja jest lepsza i ma wystarczająco dużo możliwości, by podkręcić tempo — analizował Gol.
Portal odnotował jednak, że Chorwaci mogli stracić prowadzenie w 70. minucie, gdy Robert Lewandowski trafił w poprzeczkę, a także, gdy Karol Świderski mógł w doliczonym czasie gry, trafić na 1:1.
Chorwacja powinna strzelić zdecydowanie więcej bramek
Portal Sportske novosti podkreślił z kolei, że Chorwaci meczem z Polską, udowodnili, że powinni iść dalej w tym kierunku i nie zbaczać z obranej trasy. Chodzi tu głównie o system gry trzema obrońcami. Portal wskazuje, że Chorwaci powinni rozgromić Polaków i że dawno nie mieli aż tylu klarownych sytuacji.
Wielu piłkarzom chorwackiej reprezentacji odpowiada system gry z trzema obrońcami, widać było pierwsze rysy nowej twarzy chorwackiej ekipy. Polska mogła w tym meczu przegrać większą różnicą bramek; Chorwaci już dawno nie mieli tylu szans, co wskazuje na znaczny postęp. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak szklanki wody, ale też meczu, w którym nie damy przeciwnikowi więcej niż jednej szansy — podsumowano.
