Przepis na ciasteczka zamiast bomby jądrowej

Jacek Stawiski
Czym żyją Brytyjczycy - pisze Jacek Stawiski.

Wielkie kontrowersje w mediach brytyjskich wzbudza zapowiedź telewizji BBC pokazania filmu dokumentującego autentyczne samobójstwo obywatela Wielkiej Brytanii w klinice w Szwajcarii, która na życzenie klientów z całej Europy organizuje eutanazję. BBC broni swojej decyzji o pokazaniu filmu, chociaż media pełne są oburzenia na decyzję korporacji. "Daily Telegraph" ujawnia tożsamość mężczyzny, który popełnił samobójstwo i zezwolił na nakręcenie o tym filmu. To znany na Wyspach milioner Peter Smedley. BBC utrzymywała w tajemnicy tożsamość samobójcy, ale - jak pisze "Telegraph" - krewni i znajomi Smedleya byli w szoku, gdy na pogrzebie milionera kilkuosobowa ekipa telewizyjna rozstawiła kamery i mikrofony, chcąc filmować ostatnią drogę bohatera kontrowersyjnego dokumentu.

Po wizycie Baracka Obamy w Londynie i Dublinie do mediów brytyjskich powróciły tradycyjne tematy zagraniczne - sytuacja w Libii, Syrii czy Jemenie. Wojskowo-polityczny sojusz Paryża z Londynem, zawarty w momencie rozpoczęcia zachodniej operacji zbrojnej w Libii, ma się dobrze i - jak podaje BBC - Wielka Brytania i Francja rozpoczynają dyplomatyczną ofensywę przeciwko Syrii. Oczywiście, nie ma mowy o nowej interwencji zbrojnej przeciwko reżimowi Baszara al-Asada, ale oba kraje są zdeterminowane zbudować międzynarodową koalicję przeciwko Damaszkowi i poprzez bardzo ostre sankcje doprowadzić do obalenia obecnych władz Syrii.

Media na Wyspach Brytyjskich również dużo uwagi poświęcają rozpoczętemu właśnie procesowi Ratka Mladicia, generała serbskiego z Bośni. Brytyjczycy interesują się przebiegiem aresztowania i procesem Mladicia, ponieważ wojna w byłej Jugosławii ciąży także na sumieniu Wielkiej Brytanii. Londyn zaangażował się wojskowo w Bośni, ale żołnierze brytyjscy byli skrępowani mandatem ONZ, nie mogli często pomagać cywilom bośniackim. Przez kilka lat dyplomacja brytyjska próbowała powstrzymać Amerykę przed atakiem na Serbów bośniackich, bojąc się, że żołnierze brytyjscy będą celem odwetu.

Ciekawe spojrzenie na sprawę Mladicia przynosi religijny tygodnik "Tablet". Pismo zastanawia się nad rolą, jaką serbski Kościół prawosławny odegrał w chronieniu Mladicia i podtrzymywaniu szowinistycznego nacjonalizmu wśród Serbów po rozkładzie państwa jugosłowiańskiego. Mladić i jego kompan wojenny prezydent bośniackich Serbów Radovan Karadżić mocno związali się z Kościołem serbskim, który po upadku komunizmu stał się głównym ośrodkiem ideologicznym Serbii. Według tygodnika "Tablet" serbski Kościół z pozycji bardzo nacjonalistycznych powoli przesuwa się do centrum. Nowy zwierzchnik Kościoła Irinej gotów jest nawet zaakceptować wizytę papieża w Belgradzie, choć do tej pory Watykan dla Cerkwi serbskiej uchodził za wroga numer jeden, który zresztą w opinii serbskich nacjonalistów przyczynił się do rozbicia Jugosławii. Metropolita Irinej popiera także wejście Serbii do UE, co oznacza odejście od jednoznacznie prorosyjskiej polityki lansowanej do tej pory.

Jacek Stawiski

Więcej w weekendowym wydaniu dziennika "Polska" lub w serwisie prasa24.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl