„Taddy”: Przerwa w ściganiu wydłużyła mi karierę o kilka lat

Mateusz Skrzyński
Mateusz Skrzyński
„Taddy” Błażusiak jest gotowy do startu  w Red Bull 111 Megawatt .
„Taddy” Błażusiak jest gotowy do startu w Red Bull 111 Megawatt . Michal Gaciarz / Polska Press
Miałem czas, by przygotować się do Red Bull 111 Megawatt - zapowiada m.in. mistrz świata Tadeusz „Taddy” Błażusiak. Zawody odbędą się 8-9 września w Kopalni PGE na terenie gminy Kleszczów.

Przed Panem kolejne zawody z serii Red Bull 111 Megawatt.
Tak, to już piąta edycja tej imprezy. Na pewno jestem przygotowany dobrze fizycznie do tego startu. Motocykl też jest na najwyższym poziomie, także będziemy się starali zakończyć wyścig w czołówce.

W pierwszej edycji tej imprezy okazał się Pan najlepszy.
Zgadza się, ale później brałem udział jeszcze w dwóch edycjach. Jechałem tam przy okazji, ponieważ nie przygotowywałem się aż tak bardzo do wyścigów na otwartym terenie. Ścigałem się głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie. Teraz miałem czas, by przygotować się do Megawattu i będę walczył.

Miał Pan przerwę w ściganiu ponieważ ogłosił Pan koniec kariery.
Pod koniec 2016 roku ogłosiłem koniec kariery. Skończyło się jednak na roku przerwy. Gdy ogłaszałem tą decyzję, to nie zdawałem sobie sprawy, że tak szybko wrócę do sportu. Dostałem jednak fajną propozycję startów w zupełnie nowej serii „West”, której częścią są zbliżające się zawody.

Brakowało Panu adrenaliny?
Na początku chciałem po prostu odpocząć. Przestałem myśleć o tym, co będę robił w najbliższym czasie. Totalnie odłączyłem się od ścigania i zresetowałem głowę. Później moja drużyna zaproponowała, żebym był zawodnikiem testowym, ponadto pomagałem w zawodach sponsorowanych przez Red Bulla. Wtedy spojrzałem na ściganie trochę z innej strony, odzyskałem radość ze ścigania.

Podczas tej przerwy zdał Pan sobie sprawę, ile znaczy dla Pana ściganie?
Zawsze doceniałem to, co robię. Chwilowe odejście od sportu pomogło mi nabrać do tego trochę dystansu. Odnalazłem nowe pokłady energii. Myślę, że ta przerwa wydłużyła mi karierę o kilka lat.

Powroty bywają jednak ciężkie o czym przekonało się wielu utytułowanych sportowców. W Pana przypadku też tak było?
Ta przerwa nie była na szczęście na tyle długa, żebym zapomniał o tym, co wypracowałem przed kilkanaście lat. Po kilku miesiącach treningów wróciłem do swojego poziomu. Zresztą tegoroczne starty pokazały, że jestem dobrze przygotowany.

Ma Pan 35 lat. Rozumiem, że karierę zakończy Pan w okolicy 40-stki...
Nie zakładam już sobie żadnej daty, kiedy chciałbym zakończyć karierę. Nie mam aż tak długoterminowych planów. Jeśli będę miał frajdę z tego, co robię i nadal będę się liczył w stawce, będę cisnąć.

Red Bull 111 Megawatt to dość nietypowa impreza. Amatorzy mają szansę na rywalizację z najlepszymi motocyklistami świata.
Cała filozofia serii „West”, w której startuję, polega na tym, że amatorzy scigają się z profesjonalistami. Na koniec dnia najlepszych 30-40 zawodników ściga się ze sobą. Pomysł jest jednak taki, żeby na starcie wszyscy byli sobie równi. Fajnie jest zobaczyć obok siebie człowieka, który na motocyklu jeździ tylko w weekendy, a na co dzień chodzi do pracy. To jest właśnie piękno Enduro.

Nie jest to niebezpieczne? Nie wiadomo, co takiemu amatorowi strzelić do głowy.
Zgadza się. Przeważnie jest jednak tak, że ci zawodnicy startują za nami. Przeważnie szybko odpadają od profesjonalnej części stawki. Potem trzeba uważać przy dublowaniu, ale nie jest tak, że całkowicie nie potrafią się zachować. Nieprzewidywalność to także część tego sportu.

Zatem kibice będą mieli na co popatrzeć.
Każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz wyścigów będą inne atrakcje, m.in. pokazy lotnicze z Łukaszem Czepielą.

Zawody w Polsce dorównują tym największym w USA?
To już nie ten czas, żeby mówić o jakichś wielkich różnicach. Red Bull robi dobrą robotę. Jest mnóstwo kibiców, a zawody stają na najwyższym poziomie. Nie mamy się czego wstydzić. To jedna z największych i najlepiej zorganizowanych imprez na świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl