
Kim był ojciec Marcina Kierwińskiego
W aktach personalnych Andrzeja Kierwińskiego znajdują się informacje dotyczące między innymi jego zaangażowania ideologicznego, nagród i przynależności do PZPR, w której był od początku lat 70. do jej rozwiązania, czyli do 1990 roku. Z wojska odszedł w 2003 roku — pracował w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, między innymi w departamencie spraw obronnych. Jednym z jego przełożonych był szkolony w ZSRR gen. Stanisław Koziej, w latach 2010-2015 - w czasie prezydentury Bronisława Komorowskiego — szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Będąc jeszcze czynnym żołnierzem, Andrzej Kierwiński był we władzach firmy zbrojeniowej Cenzin, a po odejściu z wojska zasiadał we władzach Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania (za prezydentury Hanny Gronkiewicz--Waltz) oraz Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego.
Kolejne "Resortowe dzieci" w Sejmie
W tym samym czasie jego syn Marcin Kierwiński, obecny szef MSWiA, był wiceprezesem zarządu Portu Lotniczego Warszawa Modlin. Najwyższa Izba Kontroli, która zbadała działania zarządu, w którym był Kierwiński, stwierdziła, że inwestycja zamiast 300 mln zł kosztowała 450 mln zł. Według NIK pieniądze wydawano niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Dotyczyło to przetargów na kwotę 26 mln zł. Nadzór wiceprezesa Marcina Kierwińskiego spowodował, że lotnisko Modlin należało po kilku miesiącach zamknąć, bo pas nie nadawał się do użytku. Przestój spowodował kolejne straty, które NIK wyceniała na co najmniej 34 mln zł. Lotnisko Modlin było jednym ze sztandarowych projektów rządu Donalda Tuska przygotowywanych na Euro 2012, ale tak się nie stało, bo lotnisko było niezdolne do użytku. Sprawa trafiła do prokuratury i de facto nikt z zarządu nie poniósł za to odpowiedzialności.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Marcin Kierwiński nie jest jedynym resortowym dzieckiem w obecnym Sejmie — jest ich znacznie więcej. To między innymi kolega partyjny Kierwińskiego, czyli Bogusław Wołoszański, dziennikarz Telewizji Polskiej w czasach PRL, zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako kontakt operacyjny „Ben” i „Rewo”. Po wprowadzeniu stanu wojennego robił propagandowe, paskudne programy wspólnie z ludźmi związanymi z wojskową bezpieką. W naszym cyklu pokazaliśmy także zarejestrowanych przez komunistyczną bezpiekę członków rodziny Michała Kobosko z Polski 2050 czy Tadeusza Samborskiego z PSL, zarejestrowanego przez bezpiekę jako kontakt operacyjny.
"Resortowe dzieci usunięte z TVP". Dlaczego?
Ostatni odcinek „Resortowych dzieci” został zatrzymany przez cenzorów z neo-TVP, a wszystkie pozostałe odcinki, które miały miliony odbiorców, zostały usunięte z VOD TVP i serwisu YouTube publicznej telewizji. To pokazuje, jak nowa władza dba, żeby na jej wizerunku nie powstała żadna rysa, ale jest to po prostu niemożliwe.