Czerwcowe Święto - co powinniśmy celebrować w rocznicę 4 czerwca?

Marcin Kędryna
Marcin Kędryna
4 czerwca 2014, prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką na placu Zamkowym
4 czerwca 2014, prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką na placu Zamkowym KPRP
Generałowie Kiszczak i Jaruzelski zdjęli mundury, ubrali garnitury i mieli robić za nowoczesnych liberalnych europejskich polityków. W zachodnich telewizjach wyglądałoby to świetnie. Wszystko było dogadane. Było, ale nie wyszło. Miliony Polaków zagłosowały inaczej. Wykreślając listę krajową, pokazały, co sądzą o umowach, do podpisywania których nikogo nie upoważniły. Końcem komunizmu w Polsce nie był okrągły stół. Była niezgoda na jego efekty – pisze Marcin Kędryna.

4 czerwca 2014 roku, w dwudziestą piąta rocznicę, niezbyt fortunnie przez niektórych nazywanych pierwszymi wolnymi, czerwcowych wyborów, 44. prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Barack Obama, wygłosił okolicznościowe przemówienie. Nim je wygłosił, na warszawskim placu Zamkowym wybudowano trybunę. Niezbyt pojemną, ale dokładnie oddzielającą przemawiającego od reszty placu. Amerykańskie służby mając hyzia na punkcie bezpieczeństwa, bardzo nie lubią otwartych przestrzeni. Na przykład pięć lat później, w 2019, na placu Piłsudskiego, ustawili wiele ton ważący szklany mur, który przywieźli wielkim samolotem, razem z dźwigiem do tego muru ustawiania. Niektórzy zastanawiali się, czy mur ten nie wpadnie do piwnic Pałacu Saskiego, jednak XVIII-wieczni inżynierowie wykazali się wyobraźnią i pałacowe mury dały radę.

Ale nie wybiegajmy. W 2014 na trybunie zasiedli przedstawiciele polskiej elity, z prezydentem Komorowskim na czele. Był też oczywiście Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Donald Tusk, był marszałek Borusewicz. Nie wymieniam z pamięci, tylko z urywków zamieszczonego przez Kancelarię Prezydenta na Youtube filmu. Na filmie prezydent Obama przemawia, elita słucha. Zwykłych ludzi nie widać. Słychać tylko aplauz.

Nie ma się co oszukiwać, Amerykanie – również politycy – mają zwykle niezbyt duże pojęcie na temat Polski. Nie rozumieją podziału władzy, że skoro jest w powszechnym wyborach wybierany prezydent, to dlaczego ma tak ograniczone prerogatywy, nie rozumieją polskiej Konstytucji, czumu się właściwie nie ma co dziwić, bo jest tak napisana, że chyba większość wypowiadających się na jej temat nie ogarnia o co chodzi. Ludzie stąd, którzy tłumaczą Amerykanom Polskę, zwykle mają jakieś swoje interesy, więc tłumaczą, jak im pasuje. Świetnym przykładem jest naprawdę wybitna publicystka Anne Appelbaum, która radykalne sądy na temat Polski wygłasza nie z powodu jakiegoś antypolonizmu, tylko z miłości do niezbyt udanego małżonka. I to jest naprawdę wzruszająca historia.

Amerykanie już zupełnie nie ogarniają meandrów polskiej sceny politycznej. Nie ma się czemu dziwić. Gdyż z jednej strony jest ona dość nietypowa, z drugiej znajomość jej nie jest specjalnie im konieczna.

Próbowałem kiedyś człowiekowi zza oceanu tłumaczyć pewne rzeczy. Nie trafiałem, póki nie przypomniała mi się myśl nieodżałowanego Szewacha Weissa: że Żydzi są zupełnie jak Polacy, tylko bardziej. Wtedy zaczął łapać. Polska jest trochę jak Izrael. Z tą różnicą, że Żydzi funkcjonują w permanentnym stanie wojny, więc w pewnych sprawach potrafią się dogadywać. My się stanu wojny dopiero przyzwyczajamy. Ale może kiedyś kwestie bezpieczeństwa wyjęte zostaną z bieżącej politycznej nawalanki (nie wierzę, w to, co napisałem).

Obchody 4 czerwca były w 2014 roku dla prezydenta Komorowskiego bardzo ważne. Dziś pewnie mało kto pamięta, ale miał on wielkie plany związane ze swoją – pewną przecież – drugą kadencją. Plany polityczne. W związku narastającym kryzysem Platformy Obywatelskiej, prezydent Komorowski planował stworzyć nowy ruch polityczny. Właściwie nie tyle stworzyć, co odtworzyć. Unię Wolności. Mitem założycielskim miały być właśnie wybory 4 czerwca 1989 roku. I okrągły stół. Co jest o tyle zabawne, że ćwierć wieku wcześniej, Bronisław Komorowski do zwolenników okrągłego stołu nie należał. Na obchody udało się zaprosić najważniejszego człowieka świata. I ten najważniejszy człowiek świata miał wygłosić przemówienie, w którym miał powiedzieć, że okrągły stół i czerwcowe wybory to było coś wielkiego. No i najważniejszy człowiek świata takie przemówienie wygłosił. Ale chyba nie do końca takie, na jakim zależało słuchającym go elitom.

„The Communist regime thought an election would validate their rule”. Przyzwyczailiśmy się do opowieści, w której Okrągły stół miał być drogą do pokojowego przekazania władzy w Polsce. A to nieprawda. I to właśnie powiedział Obama. Okrągły stół i jego porozumienia miały na lata umocnić władzę peerelowskich elit w Polsce. Prezydent i premier in spe: generałowie Kiszczak i Jaruzelski zdjęli mundury, ubrali garnitury i mieli robić za nowoczesnych liberalnych europejskich polityków. W zachodnich telewizjach wyglądałoby to świetnie. Wszystko było dogadane. Było, ale nie wyszło. Miliony Polaków zagłosowały inaczej. Wykreślając listę krajową, pokazały, co sądzą o umowach, do podpisywania których nikogo nie upoważniły. Końcem komunizmu w Polsce nie był okrągły stół. Była niezgoda na jego efekty.

Swoją drogą reakcja na czerwcowe wybory podzieliła ówczesną opozycję. Na tych, którzy uważali, że porozumienia okrągłostołowe obowiązują („_pacta sunt servanda_”), i tych, którzy stwierdzili, że Polacy chcą inaczej. Co ciekawe linia podziału jest w tym samym miejscu. Zmieniły się tylko dzielące kwestie.

4 czerwca to wielkie święto. Zupełnie czegoś innego, niż nam się wydaje. To święto narodu. Nie jego elit. Od 34 lat wciąż ktoś próbuje to święto Polakom odebrać.

TeD

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pamiętaj !
Tylko prawdziwy złodziej , skrada się po księżyc nocą !!!
D
Dla was !!
https://www.youtube.com/watch?v=Z7GFn9t6BCY

Cała transmisja !!
ż
żenada
3 czerwca, 22:25, wojɐk:

Zamach na wolny rząd 4 czerwca 1989 r., to nie historyczna klęska komunizmu i zwycięstwo "Solidarności", a odwrotnie - klęska "Solidarności" i poprzez zamach na rząd Olszewskiego zwycięstwo komunistycznych🐷🐖🐷🐖pokroju TW Lecha wałęsy Bolka, TW Oscara Donalda🐕tuska🐕, Jaruzelskiego, Sikorskiego, TW Litwina Bronisława Komorowskiego.

i Balbiny, agenta PiSu i esbecji

ż
żenada
3 czerwca, 14:42, żenada:

Słabe wypociny panie Kędryna. Zagmatwane pomieszanie i pomieszanie zagmatwane. A ten fragment "...Ludzie stąd, którzy tłumaczą Amerykanom Polskę, zwykle mają jakieś swoje interesy, więc tłumaczą, jak im pasuje..." to taka mało inteligentna próba wtłoczenia suwerenowi do łba, że Amerykanie tam mają, nie łapią , nie kojarzą, ot takie to biedaki nierozgarnięte i tylko dlatego nie zrozumieli czym lex Tusk jest. Słabe to Kędryna

4 czerwca, 04:27, 8gwiazdek=osiem set:

Ktoś ciebie zmusza do czytania czy ci kopiejkami płacą...

Ale Tobie chyba więcej płacą co?

..
4 czerwca, 07:38, Załgane święto:

Nie ma powodów do żadnego świętowania, zwłaszcza rzekomego odzyskania wolności. W Polsce powstał antydemokratyczny, zabetonowany układ polityczny PiS-PO, do którego należą media i środki finansowe z kraju, a w przypadku PO, również z zagranicy. Nie ma mowy o demokracji bez wolnych mediów. Jak obywatel może dokonywać właściwych wyborów bez rzetelnej informacji?

Kurcze, tylko że ta zagranica dała Polsce szansę na wyjście z kręgu kacapskich onuc. No nie ma czego świętować, bo konfederacja się jeszcze nie na chapała. Ciesz się radością Obajtka

..
4 czerwca, 7:38, Załgane święto:

Nie ma powodów do żadnego świętowania, zwłaszcza rzekomego odzyskania wolności. W Polsce powstał antydemokratyczny, zabetonowany układ polityczny PiS-PO, do którego należą media i środki finansowe z kraju, a w przypadku PO, również z zagranicy. Nie ma mowy o demokracji bez wolnych mediów. Jak obywatel może dokonywać właściwych wyborów bez rzetelnej informacji?

4 czerwca, 08:06, Smutne::

Śpieszmy się czytać dobre komentarze - tak szybko znikają.

To raczej nie grozi twojemu.

S
Smutne:
4 czerwca, 7:38, Załgane święto:

Nie ma powodów do żadnego świętowania, zwłaszcza rzekomego odzyskania wolności. W Polsce powstał antydemokratyczny, zabetonowany układ polityczny PiS-PO, do którego należą media i środki finansowe z kraju, a w przypadku PO, również z zagranicy. Nie ma mowy o demokracji bez wolnych mediów. Jak obywatel może dokonywać właściwych wyborów bez rzetelnej informacji?

Śpieszmy się czytać dobre komentarze - tak szybko znikają.

S
Smutne:
Jak można świętować rocznicę upadku Polski. 4 czerwca 1992 w agenci wszystkich trzech naszych zaborców doszli do wniosku że grozi im totalna dekonspiracja i "policzyli głosy". Okazało się że mają przewagę. Bynajmniej nie chodziło tu tylko o "ruskich agentów" ale w wyniku otwarcia archiwów mogło by się wydać że wśród "polskich" polityków jest naprawdę może z 10% pracujących dla Polski Polaków. To święto, jest świętem udanego IV rozbioru Polski.
Z
Załgane święto
Nie ma powodów do żadnego świętowania, zwłaszcza rzekomego odzyskania wolności. W Polsce powstał antydemokratyczny, zabetonowany układ polityczny PiS-PO, do którego należą media i środki finansowe z kraju, a w przypadku PO, również z zagranicy. Nie ma mowy o demokracji bez wolnych mediów. Jak obywatel może dokonywać właściwych wyborów bez rzetelnej informacji?
8gwiazdek=osiem set
3 czerwca, 14:42, żenada:

Słabe wypociny panie Kędryna. Zagmatwane pomieszanie i pomieszanie zagmatwane. A ten fragment "...Ludzie stąd, którzy tłumaczą Amerykanom Polskę, zwykle mają jakieś swoje interesy, więc tłumaczą, jak im pasuje..." to taka mało inteligentna próba wtłoczenia suwerenowi do łba, że Amerykanie tam mają, nie łapią , nie kojarzą, ot takie to biedaki nierozgarnięte i tylko dlatego nie zrozumieli czym lex Tusk jest. Słabe to Kędryna

Ktoś ciebie zmusza do czytania czy ci kopiejkami płacą...

p
pan Szczota
3 czerwca, 20:42, żenada:

Słabe wypociny panie Kędryna. Zagmatwane pomieszanie i pomieszanie zagmatwane. A ten fragment "...Ludzie stąd, którzy tłumaczą Amerykanom Polskę, zwykle mają jakieś swoje interesy, więc tłumaczą, jak im pasuje..." to taka mało inteligentna próba wtłoczenia suwerenowi do łba, że Amerykanie tam mają, nie łapią , nie kojarzą, ot takie to biedaki nierozgarnięte i tylko dlatego nie zrozumieli czym lex Tusk jest. Słabe to Kędryna

A co konkretnie w tamtej wypowiedzi jest nieprawdziwe?

w
wojɐk
Zamach na wolny rząd 4 czerwca 1989 r., to nie historyczna klęska komunizmu i zwycięstwo "Solidarności", a odwrotnie - klęska "Solidarności" i poprzez zamach na rząd Olszewskiego zwycięstwo komunistycznych🐷🐖🐷🐖pokroju TW Lecha wałęsy Bolka, TW Oscara Donalda🐕tuska🐕, Jaruzelskiego, Sikorskiego, TW Litwina Bronisława Komorowskiego.
w
wojɐk
S💩ram na Jandę, s💩ram na🐕tuska🐕s💩ram na Seweryna, Olbrychskiego i dzieci jego s💩ram na Kopacz i Kidawę s💩ram na Komorowskiego
H
Hamlet
Jutro Donald Rusk będzie na czele pochodu czy na trybunie?
O
OdDawna to wiemy.
Platfo zaraza Oszusta fir dojczland
Wróć na i.pl Portal i.pl