Rocky Balboa miał swoją miłość o imieniu Adrian, w Liverpoolu wszyscy z miejsca muszą pokochać Adriana, czyli nowego golkipera. Kontrakt z The Reds podpisał w ostatnich godzinach okienka transferowego. Wszystko przez Simona Mignoleta, który zdecydował się odejść do Club Brugge.
Hiszpan miał być na Anfield rezerwowym, ale szybko zmienił rolę na pierwszoplanową. W piątkowym w meczu z Norwich zastąpił kontuzjowanego Alissona. Brazylijczyk nie zagra jeszcze przez kilka tygodni. Między słupkami będzie więc stał Adrian. W meczu z Chelsea zagrał świetnie, w dodatku uratował skórę ekipie LFC w serii rzutów karnych.
Obroniony karny w piątej serii jedenastek dał Juergenowi Kloppowi powód do wielkiej radości... - Ten mecz był jak walka bokserska. Ciosy padały z obu stron. Nikt nie chciał dogrywki - mówił po meczu Klopp.
- Najpiękniejsze pływaczki świata ZDJĘCIA
- Kibice na pierwszym meczu Wisły Kraków [ZDJĘCIA Z TRYBUN]
- Kadrowe zmiany w Wiśle Kraków przed nowym sezonem [ZDJĘCIA]
- Hoyo-Kowalski z Wisły Kraków – piłkarz dojrzały od dziecka
- Kibole dewastują krakowskie elewacje [ZDJĘCIA]
- Nowa kadra Cracovii, nowe numery piłkarzy