Mistrz Polski trafił, ale gol został anulowany...
Była eksplozja radości na stadionie w Sosnowcu w meczu Raków - FC Kopenhaga, ale radość nie trwała długo. Po bramce Giannisa Papanikolaou zapanował entuzjazm, ale decyzja arbitra o nieuznanym golu sprawiła, że wszyscy na stadionie westchnęli z niezadowoleniem.
Niestety gol Greka nie został uznany, spalił dogrywający mu Fran Tudor...
Co ciekawe komunikat na telebimach na stadionie w Sosnowcu był w języku... czeskim. - "kontrola brankove situace" głosił napis. W języku naszych południowych sąsiadów oznacza to oczywiście "sprawdzenie sytuacji bramkowej".
LIGA MISTRZÓW w GOL24
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?