Działania w Europie i na świecie w zakresie transformacji energetycznej, która ma prowadzić do redukcji emisji CO2, są prowadzone z różnym powodzeniem. W tym zakresie stosowane są podejścia, które w jednym wypadku są bardzo efektywne i skuteczne, zaś w innych wypadkach zdawać się by mogło, że idą pod prąd.
USA przykładem zachęt dla producentów niskoemisyjnej energii
Przykładem dobrych rozwiązań jest polityka prowadzona przez USA, gdzie niedawno wprowadzono tzw. regulacje motywujące do inwestycji w technologie niskoemisyjne (Inflationary Reduction Act, IRA), które polegają nie na penalizowaniu producentów energii poprzez podatek za emisję CO2 jak to się dzieje w Unii Europejskiej, lecz stosują technikę „marchewki” w postaci dużych ulg podatkowych i wsparcia finansowego dla podmiotów wdrażających technologie produkcji energii o niskiej emisji gazów cieplarnianych. Regulacje takie w USA zawierają bardzo szczegółowy katalog, wyrażonych precyzyjnymi liczbami, ile dany podmiot otrzymuje wsparcia z budżetu państwa i za jakie oszczędności.
Na tle USA w UE mamy do czynienia z wielkim chaosem, który jest wynikiem podejścia ideologicznego i próby scentralizowania działań pod dominacją Niemiec. W tym kontekście działania samych Niemiec w procesie transformacji energetycznej są często sprzeczne z logiką transformacji energetycznej, gdyż zamykają oni elektrownie jądrowe i otwierają nowe kopalnie węgla i elektrownie produkujące prąd z węgla, których na wysokości Turowa po stronie Niemiec jest kilka.
Atom pomaga niewydajnej fotowoltaice
Na tle tej sytuacji we Francji i Finlandii, a także w innych krajach, otwiera się elektrownie jądrowe o dużej mocy, co pozwala przy niewydolności fotowoltaiki w porze zimowej szybko, bo w przeciągu kilku godzin zwiększać moc takich elektrowni do maksimum. Finowie z tego powodu w tej chwili posiadają bardzo niskie ceny energii w Europie. Warto dodać, że źle ustawiony mix energetyczny w niemieckim modelu prowadzi prawdopodobnie do rocznych strat z tytułu fotowoltaiki na poziomie ok. 10 mld Euro.
Polski model transformacji energetycznej wykorzystujący NABE tworzy potencjał najbardziej efektywnego rozwiązania w procesie dochodzenia do najniższych cen energii w średniej i długiej perspektywie. Pojawia on się w momencie, kiedy uruchomiono procesy inwestycyjne związane z budową kilku dużych elektrowni jądrowych, a także małych elektrowni jądrowych (Small Modular Reactor, SMR) zainicjowanych przez ORLEN i KGHM. W przyszłości w Polsce będzie kilkanaście małych reaktorów, z których każdy będzie mógł dostarczać energię do miast zamieszkujących ok. 200 tysięcy osób.
Takie podejście nie tylko prowadzi do niskiej ceny energii, ale także do silnej redukcji ryzyka braku dostaw energii, gdyż producenci energii będą zdecentralizowani. Taki kontekst doprowadził do wniosku, że obecne spółki w Polsce, produkujące energię elektryczną głównie z węgla, takie jak PGE, Enea, Tauron i Energa muszą być odciążone od produkcji energii ze źródeł konwencjonalnych i skupić się na OZE, co będzie bardziej efektywnym i szybszym procesem do rozbudowy w Polsce dużych mocy z OZE.
NABE, w którym znajdzie się 70 największych polskich elektrowni konwencjonalnych, zagwarantuje dostawy energii z węgla w okresie transformacji, do momentu, aż uruchomione zostaną elektrownie atomowe, które będą stabilizować wytwarzanie w zależnych od pogody odnawialnych źródeł energii.
Nie będzie obaw o dostawy prądu
Dzięki temu ani polskie gospodarstwa domowe, ani polska gospodarka, nie będą mieć obaw o dostawy energii elektrycznej. Spółki energetyczne z udziałem skarbu państwa zakończyły przygotowania do przeprowadzenia procesu wydzielenia aktywów węglowych i czekają na ustawę utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, której rządowy projekt był omawiany 18 lipca 2023 i najprawdopodobniej wkrótce zostanie przesłany do sejmu, co tworzy szansę na jego przyjęcie jeszcze w tym roku.
W połowie lipca PGE, Enea, Tauron i Energa otrzymały od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra Aktywów Państwowych, propozycję niewiążącego dokumentu podsumowującego warunki transakcji przejęcia aktywów węglowych celem utworzenia NABE. Utworzenie NABE ma być procesem dwuetapowym – w pierwszej kolejności skarb państwa nabędzie od grup energetycznych ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii ze źródeł konwencjonalnych, następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE.
Istotnym instrumentem będzie udzielenie przez skarb państwa gwarancji na zobowiązania NABE, które będą wynikiem ich przejęcia od obecnych spółek węglowych. Wydzielenie aktywów węglowych ze spółek do rządowej agencji to strategicznie ważny moment porządkowania polskiej energetyki w ramach transformacji energetycznej. Z chwilą powstania NABE największe notowane na giełdzie firmy - PGE, Tauron, Enea i Energa - będą miały otwartą drogę do pozyskiwania i zabezpieczenia finansowania ogromnych inwestycji, które zmienią oblicze polskiej energetyki.
Czeka branża, czekają akcjonariusze
Fakt posiadania przez spółki energetyczne aktywów węglowych ograniczał do tej pory możliwości pozyskiwania finansowania na inwestycje związane z transformacją energetyczną – wydzielenie tych aktywów ułatwi ten proces. Na zakończenie rozpoczętego przez rząd 2 lata temu procesu przeniesienia aktywów do NABE, czekają nie tylko spółki energetyczne, ale również ich akcjonariusze, spodziewający się przyspieszenia rozwoju i transformacji sektora.
Kluczową funkcją celu tworzenia NABE jest bezpieczeństwo energetyczne Polski, obniżenie cen energii elektrycznej i przyspieszenie rozwoju gospodarczego tak, aby Polska mogła dogonić Niemcy już w 2040, co wynika także z opinii wielu ekspertów w Wielkiej Brytanii, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i innych. Efektem różnorodnych działań rządu RP wspierających rodziny, przedsiębiorstwa i inwestycje w infrastrukturę od 2016, a w dalszej kolejności innowacyjny model transformacji energetycznej z wykorzystaniem NABE jest silny wzrost siły nabywczej dochodów gospodarstw domowych, co zilustrowano na rysunku 1.
Siła nabywcza polskich obywateli od 2022 jest większa niż Portugalczyków i zbliżyła się do Hiszpanii, zaś wg prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w 2032 przewyższy siłę nabywczą Francuzów, Brytyjczyków, Włochów i wielu innych obywateli Europy, co jest wynikiem, między innymi silnie rosnącej płacy średniej i płacy minimalnej, przy jednoczesnym spadku bezrobocia. Wdrożenie strategii NABE będzie jeszcze bardziej przyspieszało proces zmniejszania cen energii w Polsce, co będzie dodatkowym silnym impulsem dla rozwoju polskiej gospodarki i uzyskania przez nią czołowej pozycji w Europie.

Nowoutworzona NABE, która za kilka miesięcy ostatecznie ma przejąć kluczowe aktywa węglowe, będzie zabezpieczała proces całej transformacji. Wraz z postępem transformacji w kolejnych latach, polegającym na zwiększaniu mocy zero- i niskoemisyjnych (OZE i atomu), NABE będzie ograniczało wykorzystanie surowców kopalnych. Proces ten będzie następował w sposób skoordynowany i zaplanowany, uwzględniający czynniki społeczne, ekologiczne i finansowe, a także w zgodzie ze zobowiązaniami klimatycznymi Polski.
Dzięki scaleniu aktywów węglowych w NABE, przyszłe decyzje o wygaszeniu poszczególnych źródeł energii nie będą uzależnione od doraźnego interesu biznesowego poszczególnych grup energetycznych, presji ich akcjonariuszy, konkurencji między nimi. Tworzący się nowy sektor energii będzie działał na zasadach określonych przez rynek, bez historycznych obciążeń. NABE będzie w przejściowym okresie transformacji pełnić rolę stabilizatora systemu energetycznego, zabezpieczając jednocześnie suwerenność energetyczną kraju.
Cel - rozwijanie zero- i niskoemisyjnych źródeł energii
Starzejące się i systematycznie wyłączane bloki elektrowni konwencjonalnych będą zależne od rosnących kosztów CO2, co wpłynie negatywnie na ceny energii elektrycznej, a w dalszej perspektywie prowadzi do całkowitej rezygnacji z węgla w energetyce. NABE nie będzie inwestować w rozbudowę konwencjonalnych mocy wytwórczych, a jedynie w utrzymanie już istniejących - poprzez konieczne modernizacje i remonty. Równolegle spółki energetyczne będą konsekwentnie rozwijać moc źródeł zero- i niskoemisyjnych zwiększając ich udział w polskim miksie energetycznym. Obecna struktura właścicielska spółek energetycznych musi się zmienić jak najszybciej, aby nie dochodziło do stopniowej marginalizacji polskich grup energetycznych, a co za tym idzie do obniżenia bezpieczeństwa energetycznego i spowolnienia rozwoju gospodarczego Polski.
W podsumowaniu należy stwierdzić, że tworzenie NABE jest niezbędne do osiągnięcia redukcji ujemnego salda Polski w systemie ETS, tzw. podatku za emisje CO2, ograniczenia wzrostu kosztów produkcji energii elektrycznej w Polsce oraz zwiększenia utrzymania niezależności energetycznej (w tym zmniejszenia zależności od gazu poprzez szybszą realizację inwestycji w OZE).
Powstanie NABE jest w tej chwili znakomitą i realną opcją do zrealizowania sprawiedliwej transformacji w Polsce w niedługiej perspektywie czasowej, bez dodatkowych kosztów społecznych. Utworzenie NABE jako agencji gromadzącej wszystkie działające aktywa węglowe polskiej energetyki, pozwoli na wypełnienie przez Polskę podjętych zobowiązań klimatycznych i ograniczy emisyjność gospodarki.
rs
