Skoro jest tak dobrze, to co jest jednak źle ? Są w Polsce co najmniej dwie sprawy z którymi nikt, przez blisko 30 lat sobie nie poradził. Pierwsza sprawa to abonament radiowo-telewizyjny, a właściwie jego ściągalność. Niby obowiązkowy, a dość powszechnie przyjmuje się, że płacą go tylko starsi ludzie z przyzwyczajenia albo - proszę wybaczyć za porównanie - frajerzy. I żaden rząd Rzeczypospolitej nie był wstanie stworzyć systemu skutecznego egzekwowania abonamentu, nie udało się to przez 30 lat. W tym czasie wymyślono facebooka, iPhone’a, przeszliśmy rewolucję technologiczną, ale nie udało się z abonamentem. Jasne, rozumiem niechęć do dotowania występów Zenka Martyniuka czy Luisa Fonsi, ale jest jeszcze wart wsparcia Teatr Telewizji, czy Program II Polskiego Radia.
CZYTAJ TAKŻE: Premiera nowego premiera. Mateusz Morawiecki musi przekonać Komisję Europejską, że polska demokracja ma się dobrze
Druga sprawa, której jeszcze nikomu w Polsce nie udało się z powodzeniem przeprowadzić, to reforma służby zdrowia. Przykład każdego ministra zdrowia jest wręcz książkowym przykładem rozdwojenia jaźni. W gabinecie ministra twierdzi się, że służba zdrowia ma się całkiem nieźle, gdy jednak polityk mający ministerialne aspiracje znajduje się poza nim, dostaje amoku. Wszystko źle, katastrofa, zawał. Klasycznym przykładem takiego podejścia jest były i obecny minister zdrowia. Na usprawiedliwienie panów można tylko podać, że podstawowych problemów służby zdrowia nie udało się rozwiązać nikomu. Ani SLD, ani AWS-owi, Platformie i również PiS-owi. I doprawdy dość groteskowo brzmią oczekiwania, że lekarze powinni pracować ponad etat, ponad 48 godzin tygodniowo. Nie wiem, jak Państwo, ale ja nie chciałbym trafić pod opiekę lekarza, który właśnie spędza 70. godzinę w tygodniu w pracy. Faktycznie młodzi lekarze zarabiają dziś w Polsce niekonkurencyjnie, całkowicie bezsensowne jest używanie wobec nich argumentu „pokaż lekarzu, co masz w garażu”. Bo zwykle jeżdżą komunikacją miejską.
Zwracam uwagę, że choć do narzekań na fatalną sytuację w służbie zdrowia zdążyliśmy się przyzwyczaić, to powinniśmy zacząć systemowo rozwiązywać problemy. Właśnie dlatego, że mamy dobrą koniunkturę, warto myśleć o zrobieniu rzeczy, których jeszcze nikomu się udało się Polsce zrobić. Zwłaszcza, że kryzys dotyczący służby zdrowia dopada każdą ekipę i będzie wiodącym tematem niejednej kampanii wyborczej.