Marsz rozpoczął się odczytaniem wiersza Juliana Tuwima pt. "Pogrzeb prezydenta Narutowicza". Następnie krótko głos zabrali politycy, m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który apelował, o nie wykorzystywanie tragicznej śmierci Pawła Adamowicza do celów politycznych. Następnie pochód wyruszył przed budynek "Zachęty", gdzie odśpiewano hymn Polski, a maszerujący postawili znicze. To właśnie w tym miejscu zamordowany został pierwszy prezydent RP Gabriel Narutowicz.
ZOBACZ TEŻ | ŻAŁOBA W WARSZAWIE PO ŚMIERCI PAWŁA ADAMOWICZA. ODWOŁANE IMPREZY, FLAGI OPUSZCZONE DO POŁOWY MASZTU... [ZDJĘCIA]
- Cieszy mnie, że szły z nami osoby ze wszystkich opcji politycznych. Uważam, że nikt nie powinien wykorzystywać tego, co się stało, w celach politycznych - powiedziała Barbara Nowacka, liderka stowarzyszenia Inicjatywa Polska w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

Włoski rekonesans
- Mieszkanki i mieszkańcy Warszawy w ciszy i spokoju domagają się uszanowania, powagi, ale i zakończenia nienawistnej mowy - dodała Nowacka.
Wśród maszerujących był również m.in. Marcin Święcicki, poseł Platformy Obywatelskiej i były prezydent Warszawy.
- Kiedy prezydent Adamowicz zaczynał swoją kadencję, to moja akurat się kończyła. Ale zdążyłem go poznać w Związku Miast Polskich. Widać było, że zapowiada się na dużego polityka i potwierdził to fakt, że był wielokrotnie wybierany na prezydenta Gdańska. Miasta ważnego dla historii Polski. On umiał w tym mieście przedstawić wielkość naszej historii, ale umiał nim też świetnie zarządzać. Jego śmierć to wielka strata wielkiego prezydenta miasta, wielkiego Polaka i Europejczyka - powiedział Święcicki w rozmowie z AIP.

Włoski rekonesans
- Mieliśmy wspólnych znajomych, trudno mówić o relacjach przyjacielskich między nami, ale parę razy spotkałem się z nim prywatnie. Był człowiekiem bardzo otwartym, życzliwym i człowiekiem, który lubił poznawać innych ludzi - mówił ks. Kazimierz Sowa.
- Należał do grupy polityków i samorządowców, którzy trwale odcisnęli piętno w życiu ludzi, choćby przez to, że sprawował swoją funkcję przez ponad dwadzieścia lat. Gdańsk niewątpliwie zmienił się za jego czasów. To był człowiek, który o Gdańsku mówił zawsze, wszędzie i który żył Gdańskiem. Jeśli śmierć, nie zatrzyma pewnych złych emocji, to nic nie zatrzyma - dodał ks. Sowa.

Włoski rekonesans
ŚMIERĆ PAWŁA ADAMOWICZACZYTAJ WIĘCEJ
- Kim jest Stefan W., który zamordował Pawła Adamowicza. "Lubił bić ludzi i tym się chwalił"
- Zarzut zabójstwa dla Stefana W. 27-latek został przesłuchany. Co powiedział śledczym?
- Paweł Adamowicz rządził Gdańskiem od 1998 roku. Jak zostanie zapamiętany? [SYLWETKA] [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]
- Będzie żałoba narodowa w dniu pogrzebu Pawła Adamowicza
- Po ataku nożownika na prezydenta Pawła Adamowicza do szpitala trafił też jego 22-letni asystent. Ma kłopoty z sercem
- Stefan W. został w 2014 r. skazany na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, chociaż groziła mu kara do 12 lat więzienia. Jak wyglądał proces sprawcy ataku na prezydenta Adamowicza? [ZDJĘCIA]
- Pawłem Adamowiczem zajmował się tzw. trauma team. Lekarze zrobili wszystko, by uratować prezydenta Gdańska
- Sprawca ataku na Pawła Adamowicza mógł być niepoczytalny? Najnowsze ustalenia prokuratury
- Świat wstrząśnięty śmiercią Pawła Adamowicza. Zagraniczne media komentują morderstwo prezydenta Gdańska
- Tłumy ludzi na wiecu przeciwko nienawiści i przemocy w Gdańsku. Tusk o Adamowiczu: "Byłeś zawsze tam, gdzie trzeba było pokazać dobrą i odważną twarz" [ZDJĘCIA]
- Żegnaj Pawle... Nie damy zabić dobra. Samorządowcy z całej Polski żegnają Pawła Adamowicza
- Rezygnacja Jerzego Owsiaka, modlitwa i hejt. Reakcje na śmierć Pawła Adamowicza
- Świat sportu żegna Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska był wielkim kibicem Lechii
- Internauta nawoływał do ataków na prezydentów innych miast. Błyskawiczna reakcja szefa MSWiA
- Kim jest nożownik, który zaatakował Pawła Adamowicza? To 27-latek, był wcześniej karany. Miał identyfikator z napisem "media"
POLECAMY: