Czy na sklepowych półkach zabraknie pistacji? Popularny deser czyści światowe zapasy! Sprawdź, czy twój ulubiony orzech zniknie z półek

22 kwietnia 2025, 14:00

Trend na pistacjowe desery prowadzi do niedoboru orzechów i wzrostu cen. amylv/123rf.com/zdjęcie ilustracyjne

Miłośnicy pistacji z niepokojem obserwują konsekwencje popularności dubajskiej czekolady napędzanej przez modę z TikToka. Niespodziewana popularność luksusowego deseru, którego bazą jest kremowe nadzienie pistacjowe, wywołała prawdziwą burzę na globalnych rynkach rolnych. Niewinna fascynacja kulinarnym trendem, szybko przerodziła się w realne problemy dla dostawców i konsumentów. Przyjrzeliśmy się, czy pistacje znikną na dobre ze sklepowych półek.

W skrócie:

Pistacje na cenzurowanym
Efekt dubajskiej czekolady

Popyt na pistacje, dotychczas stabilny i przewidywalny, wystrzelił w kosmos, napędzany przez miliony użytkowników TikToka pragnących doświadczyć smaku dubajskiej czekolady. Ten nagły i gwałtowny wzrost zainteresowania spowodował, że cena zielonych orzechów poszybowała w górę w bezprecedensowym tempie, co bezpośrednio przekłada się na koszty produkcji i dostępność wielu innych produktów spożywczych. Ekskluzywny przysmak został wprowadzony na rynek w 2021 roku przez butikową emiracką firmę czekoladową FIX, ale stał się globalną sensacją 2024 roku dzięki filmowi na TikToku.

Pistacje na cenzurowanym

Marki takie jak Lindt wprowadziły na rynek własne wersje tego wiralowego hitu, a dyskont Biedronka rozszerzył swoją ofertę o słodycze w stylu dubajskim. Rezultatem tego działania jest jednak międzynarodowy niedobór pistacji, które w dużej mierze uprawiane są w Stanach Zjednoczonych i Iranie. Ten niedobór spowodował gwałtowny wzrost cen. W ciągu jednego roku ceny wzrosły z 70,11 zł na 90,83 zł za kilogram (stan na 22 kwietnia 2025 roku). Przelicznik wskazał Giles Hacking z firmy handlującej orzechami CG Hacking na łamach dziennika „Financial Times”.

Czekolada dubajska okiem dietetyka. Czy jest zdrowa?

Efekt dubajskiej czekolady

Wzrost popularności dubajskiej czekolady tylko pogorszył sytuację, biorąc pod uwagę, że pistacje stawały się już rzadkie z powodu słabych zbiorów w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych, a także wcześniejsze mody na desery pistacjowe. Zbiory w USA w 2024 roku były wyższej jakości niż zwykle, co oznaczało mniejszą dostępność tanich, pozbawionych łupin orzechów, które zazwyczaj sprzedawane są jako składnik kremu do dubajskiej czekolady.

W obliczu globalnego kryzysu pistacjowego Iran, jako druga potęga w produkcji tych orzechów, reaguje z impetem. W ciągu pół roku do ZEA popłynęło aż o 40 proc. więcej pistacji niż w całym poprzednim roku.

„Popyt zaskoczył branżę” – twierdzi Charles Jandreau, dyrektor generalny Prestat Group. Jego słowa dla „Financial Times” nie pozostawiają złudzeń, że ten dubajski smakołyk rozpętał taką burzę, że nikt się tego nie spodziewał.

Miejmy nadzieję, że tegoroczne uprawy zdołają zapełnić niedobór orzechów, a cena wróci do poprzedniego poziomu.

Pasta pistacjowa do deserów. Zrobisz ją w kilka chwil

Pasta pistacjowa to niezwykle proste w wykonaniu smarowidło, które sprawdza się jako dodatek do świątecznych serników. Niestety w sklepach pasta z pistacji nie należy do najtańszych produktów. Na szcz...