W skrócie:
Czekolada dubajska wzbudza kontrowersje. Często przez nadzienie, które niekiedy tylko leżało obok prawdziwych pistacji i ma sporą zawartość cukru. To wszystko sprawia, że wiele osób postrzega trend na przysmaki w stylu dubajskiej czekolady jako przesadzony, a nawet śmieszny. Dlatego szukałam jakościowych produktów do zrobienia domowej tabliczki.
Znalazłam je w luksusowej cukierni DESEO, której siedziba mieści się w Warszawie. Kilka miesięcy temu kupiłam od nich produkty i zrobiłam pralinki dubajskie. W ostatnich tygodniach rozszerzyli ofertę o specjalne zestawy do zrobienia dubajskiej czekolady.
Składają się one z:
pastylek z wytrawnej lub mlecznej czekolady,
kremu pistacjowego,
uprażonego ciasta kadayif.
Zestawy do dubajskiej czekolady dostępne są bez formy i z formą. Kosztują odpowiednio 69 zł i 89 zł. Kupić można je także w sklepie internetowym cukierni z opcją przesyłki. Ja nabyłam tańszy zestaw bez formy, gdyż ten z formą był wyłączony z oferty wysyłkowej przez chwilowy brak w magazynie.
Jak zrobić dubajską czekoladę?
Na początku roztopiłam czekoladę, wysmarowałam nią precyzyjnie silikonową foremkę i wstawiłam do lodówki do zastygnięcia na 15 minut.
W tym czasie uprażone ciasto kadayif przesypałam do miski i wymieszałam ostrożnie z całym kremem pistacjowym. Mieszałam delikatnie do momentu, aż krem pokryje drobne kawałeczki ciasta.
Wypełniłam nim po brzegi foremkę i zamknęłam szczelnie roztopioną czekoladą. Wyrównałam nadmiar czekolady i wstawiłam foremkę do lodówki.
Była to standardowa forma, więc pozostało mi sporo czekolady i farszu pistacjowego. Resztą wypełniłam keksówkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Samo przygotowanie dubajskiej czekolady jest intuicyjne. Jednak jeśli miałam wątpliwości, to zerkałam do przygotowanego przez DESEO darmowego e-booka.
Czekolada dubajska – wrażenia po zjedzeniu
Myślę, że zestaw do dubajskiej czekolady jest wart swojej ceny. Składa się na to kilka czynników. Za rozsądną cenę można użyć składników o wysokiej jakości. Czekolada wytrawna z Nikaragui pachnie i smakuje czerwonymi owocami takimi jak wiśnia, żurawina lub porzeczka. To idealnie współgra z aksamitnym kremem pistacjowym bez cukru, ale słodzonym maltitolem. Ciasto kadayif nie jest w Polsce łatwo dostępne, a to jest uprażone i sprowadzone z Turcji. Wcześniej robiłam odpowiednik z cienko pokrojonego ciasta filo.
Po drugie jest to dość ekonomiczne rozwiązanie. Z formy proponowanej przez DESEO można zrobić tabliczkę o wadze 500 g. Ze standardowych foremek silikonowych do czekolady z łatwością zrobisz nawet 3 tabliczki po brzegi wypełnione pistacjowym nadzieniem. Po trzecie, możesz zrobić taką czekoladę dubajską ze starszymi dziećmi, co będzie pouczającą zabawą.
Czy warto kupić zestaw do dubajskiej czekolady?
Uważam, że nie jest to produkt pierwszej potrzeby. Jednak jeśli już mam zachciankę na słodkości, to wolę zjeść ją jako jakościowy przysmak. Polecam go, szczególnie jeśli szukasz jakości adekwatnej do ceny. Z tymi produktami możesz poczuć się niemal jak profesjonalista, a twoja rodzina będzie rozpływać się nad chrupiącą teksturą uprażonego ciasta spowitego kremem ukrytym w aksamitnej czekoladzie. Dodatkowo na własnej skórze przekonasz się, o co tyle hałasu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kuchni codziennie. Obserwuj StronaKuchni.pl!
Zobacz także inne tematy kulinarne:
