Mordercze kremówki i obrona pedofilii, czyli histerie wokół Jana Pawła II

Dawid Wildstein
Dawid Wildstein
Ciężko wyobrazić sobie coś bardziej chamskiego niż nazwanie setek tysięcy ludzi, którzy chcieli pokazać swoją miłość do papieża, obrońcami układu ochrony pedofili
Ciężko wyobrazić sobie coś bardziej chamskiego niż nazwanie setek tysięcy ludzi, którzy chcieli pokazać swoją miłość do papieża, obrońcami układu ochrony pedofili adam jankowski / polska press
Konsekwencją opisywanych już masowych nawróceń na świętość Jana Pawła II funkcjonariuszy medialnych i polityków związanych z Platformą Obywatelską, gdy tylko odkryli oni, że atak na polskiego papieża nie przyniósł oczekiwanych rezultatów sondażowych, okazał się istny wysyp „obrońców” jego dziedzictwa. Namnożyło się ich szczególnie dużo przy okazji marszy, zorganizowanych w obronie Papieża, które odbyły się 2 kwietnia, zbierając na ulicach polskich miast setki tysięcy Polaków. Jak możecie się państwo domyślić, okazało się się, że największym wrogiem pamięci o Janie Pawle II jest PiS.

Czytając wpisy polityków PO i związanych z nimi pracowników mediów, takich jak GW, Onet, Newsweek czy TVN, artykuły na najróżniejszych portalach internetowych wspomnianego drugiego kwietnia, mogliśmy dowiedzieć się także, że jednym z najważniejszych problemów Polski są.. kremówki. Chodzi oczywiście o ciastka, które rozdano w pociągach PKP. Czego nie mieliśmy przy tej okazji. Wielkie analizy tego, czy są one zdrowe czy nie (oczywiście nie, PiS chce w ten sposób mordować Polaków karmiąc ich gipsem). Wspomniane słodkości okazały się też dowodem na kolejny upadek demokracji i standardów. Były też histeryczne zawołania, że nie wolno ich jeść, bo konsumpcja kremówki jest akceptacją katotalibanu i wprowadzeniem w Polsce teokracji. Jak widać, ciastko to okazało się być mroczną i niebezpieczną bronią dyktatury Kaczyńskiego. To niestety nie żart, ciężko chyba o lepszy dowód „poziomu”, jaki obecnie cechuje media totalnej opozycji.

Sojusznicy z wewnątrz

Niezależnie od tego, jak groteskowa bywa „refleksja” mediów związanych z PO, warto się jednak przyjrzeć tej operacji propagandowej, jaką usiłują one aktualnie przeprowadzić. Pierwszym jej elementem była próba udawania, że oni właściwie nigdy Jana Pawła Drugiego nie zaatakowali. Kolejny jej etap, rozgrywający się aktualnie na naszych oczach, jest na swój sposób dużo bardziej perwersyjny. Mamy do czynienia z czymś więcej, niż z uderzeniem w tych, którzy chcą bronić dziedzictwa polskiego Papieża, jego obecności w polskiej przestrzeni symbolicznej. Mówiąc kolokwialnie, nagle to oni „stają się tym złymi”. Na nich spada odium za to, że Jan Paweł II jest atakowany, to oni stają się odpowiedzialni za tę całą kampanię nienawiści wobec niego. Oczywiście nie jest tak, że episkopat czy ci, którzy przez lata usiłowali kultywować pamięć o polskim Papieżu są poza jakąkolwiek krytyką. Więcej, na pewno można im bardzo wiele zarzucić, zaś obecna sytuacja powinna być dla nich nauczką. Tyle że w omawianym przypadku nie mamy do czynienia z jakąkolwiek, nawet ostrą, niemniej merytoryczną, krytyką. Zamiast tego usiłuje się przedstawić agresorów jako tych, którzy bronią Papieża, jego obrońców jako przeciwników. Nie ma to nic wspólnego z, jak często usiłuje się to przedstawiać, próbą rozmowy o problemie. Zamiast tego mamy dążenie do silnego pomieszania pojęć, które uniemożliwi odbiorcy właściwe rozeznanie rzeczywistości. Żeby ta operacja się powiodła, konieczne jest wsparcie osób z „wewnątrz” wspólnoty, która jest atakowana. Sam TVN i GW nie są po prostu w żaden sposób wiarygodne w tej materii. Dlatego na gwałt poszukiwani są kolejni katolicy i chrześcijańscy publicyści, którzy powiedzą dokładnie to, czego od nich się oczekuje. Ostatnio naprawdę świetnie w tej roli sprawdza się Terlikowski. Oczywiście takich jak on jest naprawdę wielu, niemniej ten usiłuje ostatnimi czasy być najbardziej radykalny. W kwestii Marszy Papieskich posunął się nawet do stwierdzenia, że są one, de facto, obroną tych, którzy tuszowali zbrodnie pedofilskie.

Konieczne narzędzie TVN-u

Wiele lat temu we Francji działała skrajnie rasistowska i antysemicka organizacja „Tribu Ka”, o której, z powodu jej radykalizmu i urządzanych przez nią zadym, było swego czasu bardzo głośno. Głosiła ona pełną supremację czarnej rasy, konieczność rozwiązania (za pomocą przemocy) „problemu” białych oraz zniszczenie Żydów. W pewnym momencie jej przywódca zaskoczył wszystkich, zapraszając na konferencję, na której pojawił się w towarzystwie.. ortodoksyjnych żydów, do których odnosił się z szacunkiem. Okazało się, że znalazł on sektę w obrębie judaizmu, która potwierdziła jego słowa, że Izrael to pomiot szatana, zaś współcześni Żydzi, w swojej większości, to zdegenerowane i niebezpieczne plemię. Sam zaś przywódca Tribu Ka, oddając im głos, jednocześnie oświadczył, że to przecież ostateczny dowód na to, że nie można nazywać go antysemitą. Czemu o tym pisze? Otóż, zachowując oczywiście wszystkie proporcje (co by nie mówić o Platformie i jej mediach, daleko im od tego typu poglądów), ciężko nie odnieść wrażenia, że występujący w mediach PO „fajnokatolicy” i rozmaici „postępowi” wyznawcy tej wiary spełniają dokładnie tę samą rolę co owa sekta żydowska. Są oni koniecznym narzędziem dla wspomnianych środowisk, za pomocą których, udając, że oni są przecież bezstronni, mogą atakować Kościół i realizować swoje cele polityczne. Rola owych koncesjonowanych „autorytetów” religijnych jest tym większa, im bardziej okazuje się, że polskie społeczeństwo jednak jest religijne, koniecznym jest więc udawanie, że nie jest się wrogiem wiary. Stają się oni wtedy koniecznym narzędziem, za pomocą którego, powoli ale jednak, można „urabiać” społeczeństwo w stronę antykatolickich idei. Jeszcze istotniejsi stają się, gdy trzeba „przykryć” polityczny błąd, który odsłonił prawdziwe intencje PO i jej mediów. Nic więc dziwnego, że teraz mamy prawdziwy wysyp takowych „autorytetów”. Warto zauważyć, że ci nie cofają się przed najostrzejszymi nawet atakami. Często udają, że ostrze ich krytyki wymierzone jest w PiS czy Kościół, jednak, jeśli tylko trochę poskrobać, okazuje się, że jest to tak naprawdę próba skompromitowania całej wspólnoty katolickiej. Wracając do cytatu Terlikowskiego, ciężko właściwie wyobrazić sobie coś bardziej chamskiego niż nazwanie setek tysięcy ludzi, którzy chcieli pokazać swoją miłość do papieża, obrońcami (nawet nieświadomymi) układu ochrony pedofili.

Niezmienna pogarda

Jest taka znana przypowiastka o żabie i skorpionie. Ten ostatni zaproponował płazowi przeniesienie go przez rzekę. Gdy nieufna żaba stwierdziła, że ukłuję ją swoim żądłem, skorpion uspokoił ją, stwierdzając, że przecież tego nie zrobi, przecież wtedy utopią się oboje. Już na środku rzeki żaba jednak poczuła ukłucie. Ostatnim tchem spytała się skorpiona - czemu to zrobiłeś, teraz zginiemy oboje. Skorpion odparł - przykro mi, taka moja natura. Platforma Obywatelska to taki właśnie skorpion. Jej pogarda dla Polski i Polaków jest właściwie podstawowym sednem jej tożsamości. Nawet jeśli jej ujawnianie przynosi straty wizerunkowe, niczym pajęczak z bajki, nie potrafi się ona powstrzymać. Tak ta partia, jak i związane z nią środowiska medialne i intelektualne, tylko na tym zbudowały swoją legitymację symboliczną. W tym kontekście trzeba zrozumieć, że atak na Jana Pawła II nie jest związany z tym, co papież ten zrobił bądź nie. Jest tylko kolejną ekspresją pogardy wobec polskości, wobec budowanych przez nasz naród tożsamości i ich symboli. Papież okazuje się więc tylko użyteczną formą dystynkcji społecznej, ponownego dzielenia Polaków na tych gorszych, tępych, ślepo podążających za stadem, przeciwstawionych tej lepszej elicie, która widzi i rozumie więcej. Jest to bardzo mocno widoczne w jego dzisiejszej „obronie” ze strony katolickich „autorytetów” TVN. Wróćmy bowiem do słów Terlikowskiego na temat marszy. Publicysta ten łaskawie, jak sam pisze, dopuszcza możliwość, że w tym tłumie były osoby głęboko wierzące i o dobrych intencjach. Po pierwsze, jak wynika z jego wypowiedzi, są one tylko częścią tego tłumu, ergo, zdaniem Terlikowskiego, dziesiątki tysięcy Polaków wyszło bronić pedofilów? Co więcej, nawet ci o „dobrych intencjach” okazują się, w tej perspektywie, po prostu bandą baranów, wykorzystywanych przez zło. Nawet ta „dobra” część wspólnoty wiernych okazuje się słaba, głupia, niesamodzielna, podatna na manipulacje. Polacy są więc albo idiotami i ciemnotą, bo kochają papieża pedofila, albo są bandą troglodytów, bo wspierają tych, nieświadomie, którzy chcą papieża zniszczyć. Jak widać w retoryce TVN i jej katolickich autorytetów zmienia się wszystko poza jednym. Pogarda zostaje ta sama. Dlatego, co uderzające, niezależnie od tego, czy fajno katolicy na łamach gazet związanych z PO, czy na wizji telewizji Tuska atakują, czy bronią papieża, sedno ich przesłania jest wciąż to samo. W Polsce istnieją dwa plemiona, z których jedno jest immanentnie gorsze, głupsze, wymagające „naprawy”, przewodnictwa ze strony tych lepszych i mądrzejszych. Wyjątkowo obrzydliwa jest taka pogarda i poczucie wyższości wobec własnych rodaków, bardzo daleka od chrześcijańskiej pokory.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

aj

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 51

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gniewko_syn_ryba
żenada:

"Powinieneś się wstydzić , że wspierasz nurty ksenofobiczne i wrogie światu, oparte na fałszywych przesłankach"

Takie wysrywy mogły wypaść tylko z d...y bezmyślnego lewaka i potwierdzają słowa p. Szczoty... No chyba, że ten/ta? żenada to jakiś ruski bot na usługach Brejzów... ?
ż
żenada
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

15 kwietnia, 20:53, żenada:

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

15 kwietnia, 23:11, pan Szczota:

Twoje metody polemiczne są hmmm... wyjątkowo monotonne. Miałem nadzieję, że uda mi się znaleźć w twoich wypowiedziach choć minimalny przejaw inteligencji. Niestety, nie udało się - jedyne, co potrafisz, to bezmyślnie powtarzać sztampowe hasła, skrojone pod wyobrażonego typowego przedstawiciela strony przeciwnej. To już chyba bot byłby bardziej pomysłowy. Zdarzało mi się spotykać inteligentnych oponentów lewicowo-liberalnych, dyskusja z którymi stanowiła spore wyzwanie. Ty, niestety, do nich nie należysz.

16 kwietnia, 10:56, żenada:

Że też zawsze znajdą się tacy, którym się coś wydaje. Tobie wydaje się, podobnie jak wielu z narodowo socjalistycznych środowisk, że są lepsi od innych. W moim przekonaniu tak nie jest. Kaczyński też wzorem ogólnego trendu partyjnego, że jest wybitny, wyjątkowy etc.... Macie coś z percepcją i odniesieniem do rzeczywistości. Już pisałem , byś darował sobie swoje uwagi na mój temat, bo nie obchodzi mnie co sobie o mnie wymyśliłeś

16 kwietnia, 15:37, pan Szczota:

Nieważne, co piszesz - kompromitujesz się coraz bardziej. Jesteś beznadziejnie głupi - wypowiadasz się na tematy polityczne a nie kojarzysz wpływowego polityka PO, jakim jest Schetyna, na dodatek wykazujesz się kompletnym brakiem umiejętności logicznego myślenia. Jedyne, co potrafisz, to zalewać forum czczą gadaniną, która zapewne jest zbiorem zasłyszanych gdzieś formułek, które bezmyślnie powtarzasz. Twoje twierdzenia na temat mojego stosunku do Kaczyńskiego to stek bredni - w rzeczywistości zdecydowanie nie cierpię tego polityka (choć przyznaję, że jest politykiem bardzo sprawnym). Ot, w porównaniu z takim Tuskiem, Czarzastym czy Zanderbergiem uważam go za "mniejsze zło". To moja ostatnia odpowiedź na twój bezsensowny słowotok.

Inwektywy, tak, to obraz twojej "inteligencji i wiedzy". Powinieneś się wstydzić , że wspierasz nurty ksenofobiczne i wrogie światu, oparte na fałszywych przesłankach . Życzę oświecenia.

g
gniewko_syn_ryba
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

15 kwietnia, 20:53, żenada:

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

Hahaha, towarzysz żenada pisze o... SOBIE, że jest nudny, nikt go nie przekona, że białe jest białe i że ma mentalność nienawistnika !!! ;))) Wyjątkowo trafna samokrytyka i - chyba także - rozdwojenie jaźni... ;)))

p
pan Szczota
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

15 kwietnia, 20:53, żenada:

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

15 kwietnia, 23:11, pan Szczota:

Twoje metody polemiczne są hmmm... wyjątkowo monotonne. Miałem nadzieję, że uda mi się znaleźć w twoich wypowiedziach choć minimalny przejaw inteligencji. Niestety, nie udało się - jedyne, co potrafisz, to bezmyślnie powtarzać sztampowe hasła, skrojone pod wyobrażonego typowego przedstawiciela strony przeciwnej. To już chyba bot byłby bardziej pomysłowy. Zdarzało mi się spotykać inteligentnych oponentów lewicowo-liberalnych, dyskusja z którymi stanowiła spore wyzwanie. Ty, niestety, do nich nie należysz.

16 kwietnia, 10:56, żenada:

Że też zawsze znajdą się tacy, którym się coś wydaje. Tobie wydaje się, podobnie jak wielu z narodowo socjalistycznych środowisk, że są lepsi od innych. W moim przekonaniu tak nie jest. Kaczyński też wzorem ogólnego trendu partyjnego, że jest wybitny, wyjątkowy etc.... Macie coś z percepcją i odniesieniem do rzeczywistości. Już pisałem , byś darował sobie swoje uwagi na mój temat, bo nie obchodzi mnie co sobie o mnie wymyśliłeś

Nieważne, co piszesz - kompromitujesz się coraz bardziej. Jesteś beznadziejnie głupi - wypowiadasz się na tematy polityczne a nie kojarzysz wpływowego polityka PO, jakim jest Schetyna, na dodatek wykazujesz się kompletnym brakiem umiejętności logicznego myślenia. Jedyne, co potrafisz, to zalewać forum czczą gadaniną, która zapewne jest zbiorem zasłyszanych gdzieś formułek, które bezmyślnie powtarzasz. Twoje twierdzenia na temat mojego stosunku do Kaczyńskiego to stek bredni - w rzeczywistości zdecydowanie nie cierpię tego polityka (choć przyznaję, że jest politykiem bardzo sprawnym). Ot, w porównaniu z takim Tuskiem, Czarzastym czy Zanderbergiem uważam go za "mniejsze zło". To moja ostatnia odpowiedź na twój bezsensowny słowotok.

g
gniewko_syn_ryba
żenada żenadnie:

"Tobie wydaje się, podobnie jak wielu z narodowo socjalistycznych środowisk, że są lepsi od innych."

Mimo woli udało ci się świetnie zakwalifikować całe to środowisko "lewicowo-liberalnych", a w gruncie rzeczy nazistowsko-zamordystycznych guru w rodzaju Lisa, Grabowskiego, Hołdysa i samego Tuska... :-P
ż
żenada
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

15 kwietnia, 20:53, żenada:

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

15 kwietnia, 23:11, pan Szczota:

Twoje metody polemiczne są hmmm... wyjątkowo monotonne. Miałem nadzieję, że uda mi się znaleźć w twoich wypowiedziach choć minimalny przejaw inteligencji. Niestety, nie udało się - jedyne, co potrafisz, to bezmyślnie powtarzać sztampowe hasła, skrojone pod wyobrażonego typowego przedstawiciela strony przeciwnej. To już chyba bot byłby bardziej pomysłowy. Zdarzało mi się spotykać inteligentnych oponentów lewicowo-liberalnych, dyskusja z którymi stanowiła spore wyzwanie. Ty, niestety, do nich nie należysz.

Że też zawsze znajdą się tacy, którym się coś wydaje. Tobie wydaje się, podobnie jak wielu z narodowo socjalistycznych środowisk, że są lepsi od innych. W moim przekonaniu tak nie jest. Kaczyński też wzorem ogólnego trendu partyjnego, że jest wybitny, wyjątkowy etc.... Macie coś z percepcją i odniesieniem do rzeczywistości. Już pisałem , byś darował sobie swoje uwagi na mój temat, bo nie obchodzi mnie co sobie o mnie wymyśliłeś

p
pan Szczota
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

15 kwietnia, 20:53, żenada:

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

Twoje metody polemiczne są hmmm... wyjątkowo monotonne. Miałem nadzieję, że uda mi się znaleźć w twoich wypowiedziach choć minimalny przejaw inteligencji. Niestety, nie udało się - jedyne, co potrafisz, to bezmyślnie powtarzać sztampowe hasła, skrojone pod wyobrażonego typowego przedstawiciela strony przeciwnej. To już chyba bot byłby bardziej pomysłowy. Zdarzało mi się spotykać inteligentnych oponentów lewicowo-liberalnych, dyskusja z którymi stanowiła spore wyzwanie. Ty, niestety, do nich nie należysz.

ż
żenada
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

Hahaha, jesteś nudny. Nikt nie przekona cię, że białe jest białe. Mentalność nienawistnika z Żoliborza.

p
pan Szczota
15 kwietnia, 18:53, żenada:

p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.

Ja bym się na twoim miejscu nie chwalił wszem i wobec swoją ignorancją. Żyrynowskiego to jeszcze możesz nie kojarzyć, ale Masłowskiej (autorka popularnych w kręgach tzw. postępowej inteligencji książek) albo Schetyny (wiceprzewodniczący PO, wróg Tuska)? Chyba jednak jesteś po prostu głupi.

ż
żenada
p. Szczota napisał:

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

I znowu w akcie desperacji podpierasz się rzekomą wypowiedzią jakieś zupełnie nie znanej mi osoby. Do Miedwiediewa coraz ci bliżej.
p
pan Szczota
15 kwietnia, 10:51, do p.Sczota od żenada:

I znów ten Ławrow. Masz najwyraźniej jakąś słabość do tego typu retoryki. Jeszcze nie jesteś na poziomie Miedwiediewa, ale kto wie, Korwin też potrafi....

Lubisz taplać się w szambie, to widać. Można i tak. Są tacy, którym sprawia przyjemność wąchanie skarpetek.

Powoływanie się na zupełnie mi nie znane osoby i ich rzekome wypowiedzi wygląda na akt desperacji w procesie szukania uzasadnienia dla swojego punktu widzenia. Gdym miał poświęcić swą uwagę produktom erudycji takich gigantycznych filarów "prawicy" ( w rzeczywistości macie wszelkie cechy narodowo socjalistyczne) jak Tarczyński, Pawłowicz, Szydło, Kaczyński etc... musiałbym poddać się obróbce ideologicznej rodem z Konfederacji , a to byłoby już zbyt dramatyczne w skutkach.

Określenie "totalna opozycja", ten wyświechtany slogan Kaczyńskiego nie czyni z ciebie zwolennika Marka Jurka, który przecież głosił , że chce by debata polityczna w Polsce wróciła do podstaw lecz aparatczyka ziobrowego. Swoją drogą Jurek ze swoimi dywagacjami na temat in vitro, ochrony życia embrionów i innych godkowych pomysłów, lokuje cię w betonie kościelno narodowym. W tym kontekście można zrozumieć twój spoób pojmowania świata.

Nienawiść jest złym doradcą, nie sądź innych po sobie. Spędziłem wiele lat poza Polską, mam dystans i do życia i do śmierci, a przede wszystkim do polityki. Jeżeli nie szanuję Kaczyńskiego nie oznacza to, że go nienawidzę. Nie wiem czy jesteś w stanie sobie to wyobrazić, ale niektórzy tak mają.

Kwintesencją przekazu tzw. prawicy w Polsce jest , że wszystko co było przed i ewentualnie nastąpi po jej hegemoni w kraju, było i będzie zdradą, oszustwem, katastrofą, hekatombą, całkowitą zapaścią. Doprawdy trudno zrozumieć tych , którzy podzielają ten pogląd.

Czego nie rozumiesz? Że z jednej strony ta "lewacka Europa" wspomaga Polskę na wielu płaszczyznach, a z drugiej ta oficjalna, rządząca Polska wyzywa ich od [obraźliwe]ów? Przecież oni też płacą podatki, z których Polska czerpie garściami. A to twoje przeświadczenie, że to my ratujemy Europę, bo mogą tu sprzedawać pomidory i pralki jest śmieszne. Mogli to robu'ić i bez Polski natomiast my bez unijnych miliardów mielibyśmy wielki problem. To prymitywne co piszesz.

Nie bierz wszystkiego do siebie, nie jesteś pępkiem świata. Już to mówiłem

Jaki znowu Ławrow? Masz na jego punkcie obsesję? Każdy Rosjanin (albo nawet pół-Rosjanin) jest dla ciebie Ławrowem?

Cała reszta twojej wypowiedzi oznacza, że NICZEGO nie zrozumiałeś z mojej. Żyjesz w swoim świecie, wykreowanym przez propagandę TVN i "Wyborczej", i nie przyjmujesz do swej świadomości niczego, co zaburzałoby jego obraz. Jeśli ze mną próbujesz polemizować to odnoś się do tego, co napisałem a nie do tego, co (twoim zdaniem) miałem na myśli

"Totalna opozycja" to slogan Kaczyńskiego? Bzdura - jako pierwszy tego określenia użył Grzegorz "zniszczę cię" Schetyna.

Możesz mnie nazywać, jak chcesz. A jeśli zarzucasz mi nienawiść czy zabetonowany światopogląd, to najpierw sam popatrz w lustro. Twój język jest pełen jadu skierowanego przeciwko wszystkim, którzy nie podzielają twojego "jedynie słusznego" punktu widzenia. Trudno ocenić poziom twojej inteligencji, gdyż zaślepieni zwykle argumentują w głupi i schematyczny sposób.

Jeśli chodzi o podatki, to płacą je wszyscy. Kiedy rządziła PO, miała absolutną przewagę medialną (przekaz głównych telewizji - TVP. TVN i Polsatu - niewiele się różnił). Teraz każdy może wybrać taką propagandę, jaka mu bardziej odpowiada. A ja wybieram brak TV - i dzięki temu nie mam mózgu przeżartego przez propagandę jednych czy drugich. Dla ciebie chyba już jest za późno, gdyż wszystko widzisz w kategoriach swoi-wrogowie. Wybrałeś jedno z dwóch dominujących plemion i jesteś ślepy na całe spektrum podziałów.

I jeszcze jedno. Ciekawi mnie, czemu tak się uczepiłeś tego pępka świata? To chyba jakaś wyższa dialektyka.

g
gniewko_syn_ryba
Słyszałem, że Agnieszka Holland zamierza nakręcić horror pt. "Atak morderczych kremówek" z wybitną aktorką Klaudią Jachirą w roli głównej
g
gniewko_syn_ryba
do żenady,

"Powoływanie się na zupełnie mi nie znane osoby i ich rzekome wypowiedzi wygląda na akt desperacji w procesie szukania uzasadnienia dla swojego punktu widzenia."

To mnie rozwaliło... ;))) Innymi słowy, cala, ćwiczona przez najtęższe umysły od starożytności sztuka argumentowania to wg ciebie "akt desperacji w procesie szukania uzasadnienia dla swojego punktu widzenia" ???... ;))) Fakt, dla ciebie może to być akt desperacji (zapewne wykraczający daleko poza twoje zdolności intelektualne), bowiem jak dotąd rzeczywiście nie zauważyłem z twojej strony jakiejkolwiek próby szukania uzasadnienia dla twojego punktu widzenia... To już prawie poziom Miedwiediewa (którego produkcje kojarzą mi się jednoznacznie z błaznowatym kontrolerem lotów z "Czy leci z nami pilot")... To "taplanie w szambie", "wąchanie skarpetek"... Niemal identyczne poczucie radzieckiego jumora i absurdalność... Nie zapominaj jednak, że niejaki Radosław Sikorski swego czasu bardzo pana Miedwiediewa wychwalał... A może też nie wiesz kto to ten Sikorski ?... ;))) Tomasza Lisa też nie znasz i nigdy o nim nie słyszałeś ?... ;))) Ostatnio wyskoczył z "odkryciem", że na PiS głosują ludzie niewykształceni i z wykształceniem podstawowym... Prawdziwy demokrata, nie ?... ;)))
d
do p.Sczota od żenada
I znów ten Ławrow. Masz najwyraźniej jakąś słabość do tego typu retoryki. Jeszcze nie jesteś na poziomie Miedwiediewa, ale kto wie, Korwin też potrafi....

Lubisz taplać się w szambie, to widać. Można i tak. Są tacy, którym sprawia przyjemność wąchanie skarpetek.

Powoływanie się na zupełnie mi nie znane osoby i ich rzekome wypowiedzi wygląda na akt desperacji w procesie szukania uzasadnienia dla swojego punktu widzenia. Gdym miał poświęcić swą uwagę produktom erudycji takich gigantycznych filarów "prawicy" ( w rzeczywistości macie wszelkie cechy narodowo socjalistyczne) jak Tarczyński, Pawłowicz, Szydło, Kaczyński etc... musiałbym poddać się obróbce ideologicznej rodem z Konfederacji , a to byłoby już zbyt dramatyczne w skutkach.

Określenie "totalna opozycja", ten wyświechtany slogan Kaczyńskiego nie czyni z ciebie zwolennika Marka Jurka, który przecież głosił , że chce by debata polityczna w Polsce wróciła do podstaw lecz aparatczyka ziobrowego. Swoją drogą Jurek ze swoimi dywagacjami na temat in vitro, ochrony życia embrionów i innych godkowych pomysłów, lokuje cię w betonie kościelno narodowym. W tym kontekście można zrozumieć twój spoób pojmowania świata.

Nienawiść jest złym doradcą, nie sądź innych po sobie. Spędziłem wiele lat poza Polską, mam dystans i do życia i do śmierci, a przede wszystkim do polityki. Jeżeli nie szanuję Kaczyńskiego nie oznacza to, że go nienawidzę. Nie wiem czy jesteś w stanie sobie to wyobrazić, ale niektórzy tak mają.

Kwintesencją przekazu tzw. prawicy w Polsce jest , że wszystko co było przed i ewentualnie nastąpi po jej hegemoni w kraju, było i będzie zdradą, oszustwem, katastrofą, hekatombą, całkowitą zapaścią. Doprawdy trudno zrozumieć tych , którzy podzielają ten pogląd.

Czego nie rozumiesz? Że z jednej strony ta "lewacka Europa" wspomaga Polskę na wielu płaszczyznach, a z drugiej ta oficjalna, rządząca Polska wyzywa ich od [obraźliwe]ów? Przecież oni też płacą podatki, z których Polska czerpie garściami. A to twoje przeświadczenie, że to my ratujemy Europę, bo mogą tu sprzedawać pomidory i pralki jest śmieszne. Mogli to robu'ić i bez Polski natomiast my bez unijnych miliardów mielibyśmy wielki problem. To prymitywne co piszesz.

Nie bierz wszystkiego do siebie, nie jesteś pępkiem świata. Już to mówiłem
p
p. Sczota do żenada
Ależ komentuj moją ułomność, nie mam nic przeciwko temu. Jeśli tylko popełnię jakiś błąd logiczny lub faktograficzny - wytknij go. Bo twoje wypowiedzi takimi błędami są wprost najeżone.

Rzekome bzdury o pogardzie dla Polski i Polaków są aż za dobrze udokumentowane. Kilka przykładów (czas: po wyborze dudy na drugą kadencję). Wystarczyło spytać Wujka Google.

Jakub Wątły (szef Halo.Radio) o Dudzie: "To jest naprawdę właściwy głąb na właściwym miejscu: prezydent ludzkiej biomasy zamieszkującej zachodnie tereny Azji"

Popularny mem: "Prezydent Siedmiu Województw, Prezydent Terenów Wiejskich, Prezydent Podkarpacia i Lubelszczyzny, Prezydent Niewykształconej Hołoty"

Dorota Masłowska - życzenia, żeby "Andrzej Duda, jego samozakneblowana żona i jego śmierdząca wódą i kiełbasą karta rodziny, kwestionowanie katastrofy klimatycznej i desperacki przedwyborczy buziaczek posłany antyszczepionkowcom były już tylko nieostrym cieniem mgły"

To nie były niechlubne wyjątki, ale raczej kwintesencja sposobu wyrażania się przez PO i jej "zaplecze intelektualne" o narodzie, który ośmielił się po raz drugi odrzucić ich kandydata. Zapowiedzią tego było słynne Geremkowe "Polacy nie dorośli do demokracji" po klęsce Mazowieckiego w 1990 roku.

Oczywiście, druga strona nie jest bez winy. Problem w tym, że działania totalnej opozycji (np. sposób głosowania jej europosłów w PE) dają do tego znakomity pretekst. Polska jest chyba jedynym krajem w UE, w którym politycy opozycji jawnie sabotują działania rządu na arenie międzynarodowej i publicznie go szkalują. W innych krajach pranie brudów odbywa się wewnątrz kraju, a na zewnątrz rząd i opozycja przemawiają jednym głosem (albo przynajmniej opozycja nie przeszkadza).

Fakt, że tego nie dostrzegasz, niekoniecznie świadczy o twojej złej woli. Sądzę, że raczej jesteś zaślepiony nienawiścią do obecnego rządu i, szerzej, do umownej prawej części sceny politycznej w Polsce.

Jeśli chodzi o twoją poprzednią wypowiedź, to jest w niej parę interesujących fragmentów. Np. ten:

"Z jednej strony doicie z zasobów zgromadzonych nie tylko przez polskich podatników, ale też przez tych pogardzanych liberalnych i lewicowych. A z drugiej wyzywacie np.Niemców, Francuzów czy innych Belgów bez żadnych zahamowań."

Myślę, że to pierwsze zdanie to wynik przejęzyczenia, ale sprawa mi nieco przypomina Władimira Wolfowicza Żyrynowskiego (rosyjski narodowy komunista). Zapytany o rodziców, podobno odpowiedział "matka była Rosjanką a ojciec był prawnikiem". Podobnie jest z tym nieszczęsnym zdaniem - przeciwstawiasz podatników polskich podatnikom "lewicowym i liberalnym". Nb. przy wyszczególnianiu korzyści finansowych, jakie mieliśmy ze wstąpienia do UE, eurofederaści zapominają o jednej, istotnej sprawie: te wszystkie "fundusze spójności" i inne pieniądze, które otrzymywała Polska oraz inne kraje naszego regionu, były (i są) formą rekompensaty za wpuszczenie na nasze rynki na równych prawach (a nieraz w praktyce na preferencyjnych warunkach) firm ze znacznie silniejszych gospodarczo krajów zachodnich. Kraje naszego regionu miały pełnić rolę wiecznego podwykonawcy i dostawcy taniej, wykwalifikowanej siły roboczej - a jeśli nasze firmy okazywały się konkurencyjne (np. firmy transportowe), to "poszkodowane" kraje jak Niemcy czy Francja prawem kaduka wprowadzały obostrzenia niezgodne z wolnym rynkiem, gdyż znacznie utrudniające konkurowanie z firmami z tamtych krajów (ale jakoś nie były za to grillowane przez Komisję Europejską).

I ciekawe, o co chodzi z tym "wyzywaniem Niemców...". Przytocz mi choć jedno zdanie, w którym wyzywam Niemców, Francuzów czy "innych Belgów", i to na dodatek bez zahamowań.
Wróć na i.pl Portal i.pl