Finlandia krok od wejścia do NATO. A co ze Szwecją?

Piotr Grochmalski
Piotr Grochmalski
Czy rząd 37-letniej Sanny Marin, jeszcze przed wyborami wprowadzi Finlandię do NATO?
Czy rząd 37-letniej Sanny Marin, jeszcze przed wyborami wprowadzi Finlandię do NATO? PAP/EPA/KIMMO BRANDT
Długo wydawało się, że kraje nordyckie, Finlandia i Szwecja, równocześnie zostaną przyjęte do NATO. Byłby to ważny sygnał spoistości Sojuszu i jego determinacji wysłany nie tylko Rosji ale też komunistycznym Chinom. Jednak wydaje się to już mało prawdopodobne.

Helsinki są już praktycznie na finiszu, po tym jak Turcja i Węgry przyspieszyły procedowanie, co czyni realnym, że jeszcze obecny rząd 37-letniej Sanny Marin, przed wyborami parlamentarnymi, które mają się odbyć w niedzielę 2 kwietnia, odniesie przełomowy sukces. Od dawna już wszystkie państwa członkowskie, poza Turcją i Węgrami, wysłały do USA, jako gospodarza Traktatu, powiadomienie o przyjęciu protokołów akcesyjnych dotyczących Szwecji i Finlandii. Stało się to w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Ostatnie w tej grupie były Grecja, Portugalia, Hiszpania i Słowacja - uczyniła to 27 września, a więc pół roku temu. A potem wszyscy czekali na Ankarę i Budapeszt.

Gdy wszystko było na dobrej drodze, aby został przełamany opór Erdogana, co otworzyłoby drogę do równoczesnego przyjęcia Szwecji i Turcji do NATO, w Sztokholmie, przed ambasadą Turcji, 22 stycznia 2023 r. aktywista i założyciel antymuzułmańskiej duńskiej partii Stram Kurs (Twarda Linia) Rasmus Paludan, spalił Koran. Powieszono też, do góry nogami, kukłę Erdogana. Paludan, który ma powiązania z Moskwą, podobną akcję przeprowadził już w kwietniu 2022 r., niespełna dwa miesiące po agresji Rosji na Ukrainę. Doszło wówczas do regularnych starć, ponad 40 osób było rannych, w tym 26 policjantów. Tym razem, ta prowokacja w styczniu 2023 r., za którą najprawdopodobniej stał Kreml, wydawała się skutecznym ciosem w proces negocjacyjny. Już następnego dnia po akcji Paludana, prezydent Erdoğan stwierdził, że Szwecja nie powinna oczekiwać, że Turcja poprze jej starania o przystąpienie do NATO. Nazwał tę akcję „podłym czynem” i „obrazą” tych, którzy szanują prawa i wolności człowieka. W konsekwencji odwołana też została wizyta przewodniczącego szwedzkiego parlamentu w Ankarze. Ostatecznie sprawę wyciszono dzięki amerykańskiemu wsparciu. Ale Rosja osiągnęła połowiczny sukces, bo Sztokholm został w tyle wobec Helsinek.

Przełomowym wydarzeniem była wizyta prezydenta Finlandii Sauli Niinisto w Ankarze podczas której padły ostateczne zapewnienia ze strony prezydenta Turcji Tayyip Erdogana. Dwa dni później, po powrocie do kraju, Niinisto stwierdził już bez ogródek: „Możliwe, że Finlandia przystąpi do NATO przed Szwecją. Czy powinniśmy odrzucić ofertę Turcji dotyczącą ratyfikacji? To brzmi trochę szalenie. Sytuacja byłaby strasznie trudna, gdybyśmy powiedzieli ‘nie’ Ankarze”.

Szwedzcy eksperci od bezpieczeństwa obawiają się, że jeśli Turcja będzie przeciągała przez kolejne długie miesiące rozmowy w sprawie członkostwa Sztokholmu w NATO, postawi to ich państwo w trudnej sytuacji militarnej w regionie Morza Bałtyckiego. Niinisto zaznaczył jednak, iż istnieje plan B, aby zapobiec tej sytuacji. Finlandia, Szwecja i Dania prowadzą obecnie oddzielne, intensywne rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi aby osiągnąć dwustronny pakt wojskowy podobny do tego, jaki Norwegia zawarła wcześniej z Waszyngtonem. „Myślę, że to duża zmiana, prawie większa niż członkostwo w NATO” — ujawnił Niinisto. Stwierdził, iż „To wiele znaczy, jeśli my (kraje nordyckie) wszyscy będziemy mieli bezpośrednią i dość podobną (wojskową) umowę ze Stanami Zjednoczonymi”.

Szwedzi i Finowie nie chcą już neutralności

Agresja Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. wywołała prawdziwy szok wśród Szwedów i Finów i spowodowała, w obliczu realnego zagrożenia ze strony Moskwy, że zdecydowana większość społeczeństw obu państw, a także wszystkie kluczowe siły polityczne, opowiedziały się za przystąpieniem do NATO i zerwaniem z polityką neutralności. Helsinki i Sztokholm wspólnie koordynowały prace nad procedurą prawną, którą zakończyły równocześnie i wspólnie też 18 maja 2022 r. oficjalnie złożyły w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli wniosek o członkostwo. Wydawało się wówczas, że w obliczu wojny wszystkie 30 państw tej największej organizacji obronnej na świecie szybko uwiną się z procedurą formalną. Ale od początku Ankara i Budapeszt zaczęły piętrzyć problemy.

Turcja chciała wykorzystać sytuację i wymóc na Szwecji i Finlandii zaostrzenie polityki wobec kurdyjskiej diaspory w tych państwach i zablokowała rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. Nic nie dały rozmowy delegacji trzech państw w Ankarze 25 maja 2022 r. Erdogan zażądał ekstradycji 33 osób, przecięcia relacji między obu państwami, a organizacjami mającymi związki z Partią Pracujących Kurdystanu i ruchem Fethullaha Gülena, który Ankara uznaje za ugrupowania terrorystyczne. Domagała się nawet blokowania przez rząd wszelkich publikacji i wywiadów prokurdyjskich lub negatywnych wobec Turcji, które ukazują się w mediach. Te żądania głównie dotyczyły Szwecji, w której kurdyjska diaspora liczy ponad sto tysięcy i ma swojego posła w parlamencie. Sekretarz Generalny NATO, Jens Stoltenberg, przejął inicjatywę i udało mu się doprowadzić do przełomu. Uzgodnione dzięki niemu Memorandum Trójstronne, zostało podpisane przez ministrów spraw zagranicznych trzech państw 28 czerwca 2022 r., co otworzyło drogę do zaproszenia Finlandii i Szwecji do Sojuszu podczas szczytu w Madrycie. Na tej podstawie 5 lipca 2022 r. w brukselskiej siedzibie NATO zostały podpisane Protokoły Akcesyjne obu państw. Jeszcze tego samego dnia zaakceptowały je Kanada, Islandia, Norwegia i Dania. Od strony formalnej już od 5 lipca Finlandia i Szwecja, które uzyskały status „zaproszonych”, mogły od tego momentu uczestniczyć we wszystkich spotkaniach Sojuszu i mieć dostęp do odpowiednich dokumentów, w tym objętych klauzulą tajności.

NATO rośnie w siłę

Decyzja Helsinek i Sztokholmu wzmacnia potencjał odstraszania Sojuszu, ale też przekształca Bałtyk w wewnętrzny akwen NATO. Szwecja stanowi naturalny korytarz do Norwegii, która jest członkiem-założycielem tej organizacji obronnej. Zajęcie tego państwa przez Rosję otwierałoby Kremlowi drogę na Ocean Atlantycki. Szwecja ułatwia też NATO dostęp do Morza Bałtyckiego i Obwodu Kaliningradzkiego. Strategiczne znaczenie ma też należąca do niej wyspa Gotlandia. Jej ewentualne zajęcie przez rosyjską armię w praktyce odcięłoby Morze Bałtyckie od możliwości wsparcia ze strony okrętów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Co prawda sama armia szwedzka, po zimnej wojnie, została zredukowana dziesięciokrotnie i nie stanowi istotnej wartości bojowej, ale państwo to posiada wysoce zaawansowany technologicznie przemysł zbrojeniowy. Koncern BAE Hagglunds to światowa elita w produkcji broni pancernej i artylerii. Szwecja przekazała Ukrainie supernowoczesny wóz piechoty Stridsfordon 90 i samobieżny Artyleryjski System Archer - produkty BAE Hagglunds. Firma Sabb buduje samoloty bojowe, a BAE Bofors kierowane pociski rakietowe. Cała grupa firm - Akers Krutbruk, BAE Hagglunds, Nammo Sweden, Norma - wytwarza nowoczesną amunicję, dziś wspierającą Ukrainę. Broń szwedzka trafia do państw całego świata – obok UE do USA, Szwajcarii, Norwegii, Kanady, Australii, Republiki Południowej Afryki, Japonii, Korei Południowej i Singapuru. Finlandia natomiast, w przeciwieństwie do Szwecji, zachowała potencjał do obrony całego swego terytorium. W czasie pokoju jej armia liczy co prawda 12,3 tys. żołnierzy zawodowych i personelu cywilnego, 25 tys. żołnierzy służby zasadniczej i 18 tys. rezerwistów, ale w krótkim czasie to państwo liczące 5,5 miliona ludności jest w stanie postawić pod broń dodatkowo 230 tys. żołnierzy.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

aj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
aaa
28 marca, 00:10, Polak:

Liczycie szabelki, ale nic to w porównaniu z ruskim niedźwiedziem, za którym stoi chiński tygrys. W takim kontekście Finlandia niewiele zmienia.

Zgadza sie. To sa po prostu papierowe sojusze. Przy pierwszym zagrozeniu wszyscy zapomna ze takowe byly podpisane i wezma nogi za pas. Jak zwykle zreszto...

P
Polak
Liczycie szabelki, ale nic to w porównaniu z ruskim niedźwiedziem, za którym stoi chiński tygrys. W takim kontekście Finlandia niewiele zmienia.
Wróć na i.pl Portal i.pl